Z badania przeprowadzonego przez UCE RESEARCH wynika, że 37,7 proc. Polaków zamierza pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego. Takiej możliwości nie dopuszcza 30,2 proc. respondentów. Następne 32 proc. nie ma w tej kwestii zdania. Być może nie chcą, ale wiedzą, że będą musieli?
Niechęć naszego społeczeństwa do kontynuowania aktywności zawodowej po 65 roku życia wcale nie jest taka duża
UCE RESEARCH przeprowadziło badanie dotyczące stosunku Polaków do pracy po nabyciu uprawnień do przejścia na emeryturę. Informuje o nim Polska Agencja Prasowa. Wyniki są dość zaskakujące. Aż 37,7 proc. spośród 1145 respondentów chce pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego. Przeciwnego zdania jest 30,2 proc. badanych.
Bez wyrobionego zdania w tej kwestii pozostaje ich 32 proc. Autorzy badania podejrzewają, że niezdecydowanie może w tym przypadku oznaczać świadomość konieczności pracy także po przekroczeniu wieku emerytalnego. Wszystko przez spodziewaną niską wysokość świadczenia.
Nikogo chyba nie zdziwi fakt, że aż 59 proc. osób w wieku powyżej 60 roku życia chce faktycznie przejść na emeryturę. Dalej pracować w tej grupie wiekowej chciałoby 25 proc. respondentów. Plany snute w młodszym wieku często weryfikuje zbliżająca się starość i pojawiające się wraz z nią problemy ze zdrowiem, oraz zmniejszająca się sprawność.
Co ciekawe, pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego chcą osoby dobrze zarabiające. Takie deklaracje składa przeszło połowa osób w grupach obejmujących zarabiających od 5 do 9 i więcej tys. zł. Emerytura oznacza dla nich spadek miesięcznych dochodów i potencjalne obniżenie stopy życia.
W przypadku zarabiających poniżej 3 tys. zł 35,5 proc respondentów nie chce kontynuować aktywności zawodowej. Można domniemywać, że takie osoby nie uważają, by wysiłek związany z dalszą pracą dostatecznie rekompensowały im zarobki.
W miarę upływu czasu coraz więcej Polaków będzie pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego
Osoby z wykształceniem wyższym i średnim częściej są gotowe pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, w przeciwieństwie do badanych z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym. Autorzy badania wiążą takie postawy z większą świadomością realnej wysokości spodziewanych świadczeń wśród osób lepiej wykształconych. Nie sposób jednak ignorować wspomnianej już kwestii zarobków, oraz wpływu ciężkiej pracy – często fizycznej – na zwyczajną możliwość jej kontynuowania.
To, ilu Polaków chce pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego, jest bardzo istotne dla państwa. Nie jest tajemnicą, że rządzący starają się ostrożnie zachęcać obywateli do jak najpóźniejszego przechodzenia na emeryturę. Służyć temu mają zachęty podatkowe. Podniesienie wieku emerytalnego wprost nie wchodzi oczywiście w grę – jego wcześniejsze obniżenie było w końcu sztandarowym projektem Zjednoczonej Prawicy.
Pogłębiająca się zapaść demograficzna sprawia sprawia, że już teraz trzeba myśleć skąd w przyszłości będą trafiały pieniądze do systemu emerytalnego. Oczywiście to nie tak, że ten zbankrutuje albo się rozsypie z powodu nadmiaru emerytów i niedoboru osób w wieku produkcyjnego. Po prostu powinniśmy się spodziewać coraz to niższych świadczeń. Trzynaste i czternaste emerytury w żadnym wypadku nie mogą realnie poprawić sytuacji.
Skoro nie można, póki co, podnieść wieku emerytalnego, to trzeba zachęcać Polaków do nieprzechodzenia na emeryturę. Jak widać po wynikach badania UCE RESEARCH, sceptycyzm obywateli do dłuższej aktywności zawodowej wcale nie jest taki duży, jak by się wydawało. Z drugiej strony, już teraz można dostrzec sygnały poważnego problemu z głodową wysokością najniższych świadczeń.