Rada Polityki Pieniężnej pozostaje nieubłagana w sprawie stóp procentowych. Kredytobiorcy pytają: czy to naprawdę konieczne?

Gospodarka Dołącz do dyskusji
Rada Polityki Pieniężnej pozostaje nieubłagana w sprawie stóp procentowych. Kredytobiorcy pytają: czy to naprawdę konieczne?

Polska gospodarka, jak większość gospodarek na świecie, zmaga się z wyzwaniami związanymi z inflacją i polityką monetarną. W kontekście ostatnich wydarzeń i analiz przedstawionych przez Bartosza Sawickiego, analityka fintechu Cinkciarz.pl, Rada Polityki Pieniężnej na czerwcowym posiedzeniu postanowiła utrzymać stopy procentowe na poziomie ustalonym w październiku ubiegłego roku, wynoszącym 5,75%.

Mimo że inflacja odbija się od dołka wolniej, niż przewidywano, sytuacja nie jest jeszcze na tyle stabilna, by RPP rozważała obniżki stóp procentowych. W marcu inflacja osiągnęła poziom 2% rok do roku, co było wynikiem niższym od oczekiwań. Nawet w maju, po przywróceniu 5-procentowej stawki VAT na żywność, dynamika CPI pozostaje w granicach celu NBP. Jednak to nie wystarcza, by zmienić obecne nastawienie Rady, która nadal obawia się niepewności regulacyjnej i potencjalnych skutków wycofywania działań osłonowych w zakresie cen energii.

Perspektywy gospodarcze są dobre

Polska gospodarka wykazuje oznaki ożywienia, z przewidywanym tempem wzrostu na poziomie 3% w całym 2024 roku. W pierwszym kwartale tego roku dynamika PKB wyniosła 2% rok do roku, co jest wynikiem zbliżonym do prognoz inflacyjnych. Konsumpcja, która podniosła się z 0 do 4,6% rok do roku, wywiera presję na wzrost cen. Inflacja bazowa w maju prawdopodobnie spadła poniżej 4%, co jest najniższym poziomem od połowy 2021 roku, jednak dynamika tego wskaźnika nadal pozostaje trudna do zaakceptowania przez bankierów centralnych.

Władze monetarne, utrzymując restrykcyjne stanowisko, wspierają wartość złotego. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy polska waluta była jedną z najszybciej zyskujących na wartości. Jastrzębi bank centralny i powolne odbicie inflacji sugerują, że dodatnie realne stopy procentowe będą korzystne dla PLN jeszcze przez wiele kwartałów. Prognozy Cinkciarza, uznane przez agencję Bloomberg za najtrafniejsze na świecie, wskazują, że kurs euro powinien ustabilizować się w okolicach 4,25 zł, natomiast kurs franka szwajcarskiego i dolara amerykańskiego może spadać odpowiednio poniżej 4,30 zł i w kierunku 3,85 zł w drugiej połowie roku.

W kontekście obecnej sytuacji gospodarczej, Polska znajduje się na drodze do stabilizacji inflacji, choć proces ten jest wolniejszy, niż początkowo zakładano. Polityka monetarna pozostaje restrykcyjna, co ma na celu wspieranie wartości złotego i kontrolowanie inflacji. Perspektywy gospodarcze są umiarkowanie pozytywne, z przewidywanym wzrostem gospodarczym na poziomie 3 proc. w 2024 roku. Jednak aby zainicjować obniżki stóp procentowych, Rada Polityki Pieniężnej będzie musiała zobaczyć dalszą stabilizację inflacji i wyraźniejsze oznaki trwałego ożywienia gospodarczego.