Od 1 stycznia 2016 pielęgniarki i położne mogą wystawiać recepty na leki i skierowania na badania.
Pod koniec czerwca pisałem o tym, że Minister Zdrowia, po konsultacjach i analizach stwierdził, że kolejki w przychodniach tworzą się głównie przez pacjentów, którzy zgłaszają się do lekarza po wypisanie recepty na leki. Przedstawił zatem projekt, który został wcielony w życie i obecnie pielęgniarki i położne mogą wystawiać recepty na leki i skierowania na badania.
Kolejki często faktycznie tworzone przez zdrowych pacjentów, którzy tylko potrzebują recept to swego rodzaju „plaga”. Sam w niej uczestniczyłem, gdyż też co jakiś czas zgłaszałem się do przychodni po recepty na leki. Na szczęście w „mojej” przychodni można było zlecić wystawienie recepty na leki wpisane do karty i przyjść w wyznaczonym terminie po odbiór. Niestety nie w każdej placówce tak podchodzono do sprawy.
Oddanie możliwości wystawiania recept na leki w ręce pielęgniarek i położnych to poważny krok ku temu, by wspomniane kolejki skrócić, a także ułatwić pacjentom dostęp do nich. Dodatkowymi uprawnieniami, jakimi obdarzono pielęgniarki i położne to możliwość kierowania na niektóre badania diagnostyczne. Przybędzie im obowiązków, ale i możliwości szybszego reagowania na potrzeby pacjentów. Nie trzeba będzie czekać, aż któryś z lekarzy będzie mógł je wypisać.
Projekt Ministra Zdrowia wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku, ale niestety pielęgniarki i położne nie będą w stanie sprostać oczekiwaniom. Muszą one przejść stosowne szkolenia i kursy. Co więcej, nie każda pielęgniarka i położna otrzyma wspomniane uprawnienia. Będą one przysługiwały jedynie tym, które są absolwentkami studiów drugiego stopnia lub mają tytuł specjalisty w swojej dziedzinie. W sumie jest to około 63 000 osób.
Wspomnianych kursów nie można było przeprowadzić wcześniej, tak aby już od 1 stycznia 2016 pielęgniarki i położne mogły wystawiać recepty na leki i skierowania na badania, gdyż nie było na to przyznanych środków. Obecnie wiadomo, że prócz pieniędzy z Ministerstwa można liczyć na dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.
Wśród badań diagnostycznych, na które będą mogły kierować pacjentów pielęgniarki i położne są między innymi badania krwi, moczu, RTG klatki piersiowej, EKG.
Mam nadzieję, że już niedługo kolejki do lekarzy faktycznie się skrócą, a pacjenci uzyskają szybszą pomoc. Martwi mnie tylko to, że pielęgniarki i położne, które będą zajmowały się wypisywaniem recept i skierowań na badania będą miały znacznie mniej czasu na swoje dotychczasowe obowiązki. Zastanawiam się także, czy w ramach przyznania im dodatkowych obowiązków otrzymają za to stosowną, dodatkową zapłatę? Jeśli nie, to coś czuję, że czeka nas na wiosnę kolejna fala protestów.
Jeśli masz problemy lub wątpliwości związane z obsługą lekarską bądź pielęgniarską, dostępem do świadczeń zdrowotnych lub jesteś ofiarą błędów lub zaniechań lekarzy i chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, to z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com