Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zwrócił się do największych spółek z udziałem Skarbu Państwa o wprowadzenie zmian, jeżeli chodzi o stosowanie tzw. split payment. Zdaniem Adama Abramowicza, rzecznika MŚP, utrudnia to zachowanie płynności finansowej najmniejszym kontrahentom. Zaleca on by w relacjach z mikro przedsiębiorcami zrezygnować ze split payment.
Czym jest split payment?
Metoda płatności podzielonej (w skrócie MPP, z ang. split payment) polega na wykonaniu dwóch osobnych przelewów. Jeden, z kwotą netto, trafi na główne konto przedsiębiorcy, drugi zasili konto vatowskie. To drugie charakteryzuje się jednak wieloma obostrzeniami w użytkowaniu – czyniąc te środki de facto niedostępnymi. Dla dużych podmiotów na rynku może być to wręcz forma swoistego udogodnienia, jednak przedsiębiorstwa operujące niewielkimi kwotami narzekają na te rozwiązania.
Kto i dla kogo ma zrezygnować ze split payment?
Odstępstwa od stosowania MPP będą dotyczyły przedsiębiorców, którzy są osobami fizycznymi i spółek osobowych. Dodatkowo będzie funkcjonował próg rocznych rozliczeń w roku kalendarzowym z danym dostawcą towarów bądź usługodawcą – 75 tys. zł netto. Ponieważ rzecznik nie wniósł o żadną odgórną zmianę w prawie, odpowiedź na jego postulat będzie miała charakter dobrowolny. Zmiana ta nie wymaga nowelizacji ustawy ani wprowadzenia nowego rozporządzenia, bo dotyczy jedynie sposobu prowadzenia rachunkowości. Rzecznik MŚP odniósł już jednak pewne sukcesy na polu przekonywania spółek z udziałem Skarbu Państwa:
Grupa LOTOS S.A., po konsultacjach z rzecznikiem MŚP, zdecydowała się na wprowadzenie w swojej grupie kapitałowej rozwiązania dla najmniejszych firm, polegającego na wdrożeniu odstępstwa od stosowania tej metody dla płatności na rzecz osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą oraz spółek osobowych do limitu określonej kwoty rozliczeń w roku kalendarzowym z danym dostawcą towarów lub usługodawcą – mówi Adam Abramowicz.
Inne ułatwienia
Po konsultacjach z rzecznikiem MŚP, grupa LOTOS S.A. przewiduje również inne ułatwienia przy rozliczeniach z mikro-przedsiębiorcami. Jej przedstawiciele zapewniają, że na wniosek przedsiębiorcy możliwe będzie np. skrócenie okresu płatności z 30 do 7 dni. Przyspieszenie takich transferów dla gigantów pokroju LOTOS ma tak naprawdę marginalne znaczenie, a dla mniejszych podmiotów może być zbawienne.