Telewizor znajdujący się w salonie lub w kuchni też możesz wliczyć w koszty uzyskania przychodu. Fiskus zaskakująco przychylny

Firma Podatki Dołącz do dyskusji (18)
Telewizor znajdujący się w salonie lub w kuchni też możesz wliczyć w koszty uzyskania przychodu. Fiskus zaskakująco przychylny

Od jakiegoś czasu można odnieść wrażenie, że fiskus nieco łagodniej podchodzi do kwestii uznawania różnych wydatków jako koszty firmowe. Okazuje się, że także telewizor można wliczyć w koszty uzyskania przychodu.

Czy telewizor można wliczyć w koszty uzyskania przychodu? Okazuje się, że tak

Koszty w działalności gospodarczej to jedno z zagadnień, które interesuje każdego przedsiębiorcę. Z tego względu wielu z nich stara się śledzić indywidualne interpretacje podatkowe – bo pokazują one, jak fiskus podchodzi do zaliczania różnych wydatków w koszty firmowe.

A okazuje się, że ostatnio podchodzi coraz liberalniej. Przedsiębiorcy mogą na przykład łatwiej wliczyć wydatki na podnoszenie kwalifikacji – nawet jeśli jest to kurs narciarski, to w koszty uzyskania przychodu nadal można go wliczyć. Podobnie jest w przypadku wydatków na zakup ekspresu do kawy czy kompletu wypoczynkowego do mieszkania – chociaż oczywiście pod warunkiem, że w tym mieszkaniu przedsiębiorca prowadzi działalność i w wydzielonej części spotyka się z klientami lub kontrahentami. Koszty firmowe przy prowadzeniu działalności mogą być zatem dość zróżnicowane i w wielu przypadkach to od samych przedsiębiorców zależy, czy wpadną na pomysł zaliczenia jakiegoś wydatku do kosztów uzyskania przychodu.

Poniekąd tak też musiało być w przypadku informatyka prowadzącego własną działalność, który zwrócił się do fiskusa z pytaniem, czy także telewizor (a raczej koszt jego zakupu) może wliczyć w koszty uzyskania przychodu. Jak uzasadnił, dlaczego jego zdaniem powinien być to wydatek wliczony w KUP?

Jak stwierdził wnioskodawca, wytwarzanie oprogramowania jest w jego przypadku głównym typem działalności, przynoszącym największe przychody. Odkąd rozpoczęła się epidemia koronawirusa, niemal wszystkie połączenia audio-wizualne z innymi członkami zespołu pracującymi nad projektem, odbywa z własnego mieszkania, które jest jednocześnie siedzibą firmy. Przed epidemią jednak tak nie było – i odsetek wykonywanych zadań w siedzibie firmy wynosił ok. 50 proc. W związku z tym, dla podniesienia komfortu pracy, kupił telewizor, który służy jako duży ekran komputerowy do wspomnianych już wideokonferencji oraz do prezentowania zawartości ekranu udostępnionej przez innych członków zespołu.

Telewizor w salonie lub kuchni w kosztach prywatnych? Nie ma problemu

Co jednak ciekawe, telewizor ten nie znajduje się w wydzielonej do pracy części mieszkania (bo takiej też nie ma), ale… w salono-kuchni. Co więcej, wnioskodawca uczciwe przyznaje, że w pomieszczeniu spędza także czas prywatnie, poza godzinami pracy. Jak się jednak okazuje, fiskusowi to wcale nie przeszkadza – i uznał, że rozumowanie wnioskodawcy jest jak najbardziej prawidłowe i może on wliczyć telewizor w koszty uzyskania przychodu (sygn. 0112-KDIL2-2.4011.657.2020.1.KP).

Oczywiście nie da się nie zauważyć, że telewizor – służący w tym przypadku jako ekran – faktycznie wymiernie wpływał na przychody prowadzącego działalność. Cieszy jednak, że fiskus nie zakwestionował możliwości wliczenia wydatku w KUP ze względu na to, że wnioskodawca korzysta z pomieszczenia – i prawdopodobnie też telewizora – w czasie prywatnym.