Popularność oszustw metodą „na wnuczka” nadal jest spora. W 2019 roku „wnuczkowa mafia” wyłudziła ponad 72 mln zł, rok później już około 90 mln. Statystyki i tak nie są pełne, ponieważ nie każde wyłudzenie metodą na wnuczka jest zgłaszane na policję. W ostatnim czasie na rynku pojawiły się propozycje polis, które mają chronić przed utratą pieniędzy. Czy takie ubezpieczenie to tylko biznes, czy realne zabezpieczenie przed finansowym armagedonem?
Rzesza fałszywych wnuczków – wykup ubezpieczenie od wyłudzenia metodą na wnuczka
Według policyjnych statystyk prawie połowa ofiar oszustwa metodą na wnuczka to osoby w wieku 70–79 lat. Presja, chęć pomocy bliskiemu i dezorientacja w połączeniu z manipulacją emocjonalną są przepisem na szybki „zarobek”. Ten rok w rok kusi wielu amatorów łatwych pieniędzy. Niestety mimo licznych kampanii informacyjnych na ten temat naciągacze nadal mają się dobrze. By zabezpieczyć swoich bliskich przed utratą często dorobku życia, rozwiązaniem może być wykupienie im ubezpieczenia od skutków oszustwa – metodą na wnuczka, policjanta itp. Składka jest wyliczana indywidualnie w zależności od różnych czynników. Polisa ochroni seniora przed negatywnymi następstwami wyłudzenia. Ale tylko pod pewnymi warunkami.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Nikt nie jest w stanie stale kontrolować swoich starszych rodziców, dziadków czy bliskich krewnych, oszuści zaś „pracują” cały czas. Ubezpieczenie, choć może pomóc, nie jest nastawiony na samą ochronę seniora, lecz zysk bazujący na ludzkim strachu. Stąd też towarzystwa ubezpieczeniowe, dbając o swój interes, ograniczają własną odpowiedzialność i uniemożliwiają staranie się o pieniądze w każdej sytuacji. Z tego powodu przed wykupieniem polisy należy bezwzględnie zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia (OWU). W nich muszą znaleźć się informacje na temat warunków ochrony ubezpieczeniowej i tzw. wyłączeń, czyli sytuacji, w których ubezpieczyciel nie zwróci nam przynajmniej części utraconych pieniędzy. Klienci ubezpieczyciela w zamian za regularne składki zyskają większe poczucie bezpieczeństwa, a często także „bonusowe” korzyści w postaci wsparcia prawniczego i psychologicznego dla ofiar oszustwa.
W Polsce w ofertach 3 czołowych ubezpieczycieli (nie podajemy których, aby nie promować usług konkretnych firm) możemy spotkać się co do zasady z 3 wariantami polis w tym zakresie, dostępnymi w formie rozszerzenia ubezpieczenia domu. Przedstawione warianty są wyłącznie orientacyjne, a oferty mogą się cyklicznie zmieniać.
Pierwszy wariant
Ochrona przed utratą gotówki i biżuterii oferowana jest seniorom powyżej 65 roku życia. Polisa chroni przed wyłudzeniem dokonanym tylko w Polsce. Ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania, jeśli wyłudzenia dokonano w ramach umowy cywilno-prawnej. Dlatego emeryt nie będzie chroniony w razie zawarcia umowy zakupu bardzo drogich kołder, garnków czy sprzętu RTV i AGD oferowanych podczas pokazu.
Ubezpieczyciel wymaga udokumentowania wyłudzenia. Najwygodniej jest to zrobić, przedstawiając mu potwierdzenie wypłaty gotówki z konta. Aby nie stracić możliwości ubiegania się o rekompensatę, policję i ubezpieczyciela należy powiadomić o wyłudzeniu nie później niż w ciągu 7 dni.
Drugi wariant
Drugi wariant ochrony również jest kierowany do osób w wieku minimum 65 lat. W podstawowym pakiecie ubezpieczyciel proponuje odszkodowanie w wysokości 10 proc. skradzionej sumy – nieprzekraczającej 25 000 zł. W bardziej zaawansowanej opcji limit zwrotu odszkodowania wynosi 50 000 zł. Polisa nie chroni przed oszustwami, które są skutkiem podpisania umowy cywilno-prawnej.
Trzeci wariant
W przypadku tej opcji polisa chroni osoby powyżej 65 lat przed oszustwami dokonanymi wskutek podszywania się pod osobę lub instytucję, dokonanymi tylko na terenie Polski. Ubezpieczyciel oczekuje potwierdzenia wypłaty gotówki z konta. W ciągu 3 dni roboczych od daty zdarzenia należy powiadomić towarzystwo ubezpieczeń o wyłudzeniu oraz zgłosić sprawę na policję.
Emeryt może liczyć na odszkodowanie do wysokości nieprzekraczającej 30 000 zł. Towarzystwo ubezpieczeniowe nie odpowiada za pieniądze przekazane oszustowi przelewem lub w ramach innej transakcji elektronicznej. Podobnie jak w pozostałych wariantach ubezpieczony nie może liczyć na odszkodowanie, jeśli wyłudzenie nastąpiło w wyniku transakcji handlowej.
Proste sposoby na oszusta
Ubezpieczenie nigdy nie zaszkodzi, jednak mimo wszystko zamiast usilnie z niego korzystać warto zrobić wszystko, by jak najbardziej zminimalizować ryzyko stania się ofiarą oszustwa „na wnuczka” i nie tylko. Należy regularnie uświadamiać zwłaszcza seniorów na temat zagrożeń, ustalić hasło rodzinne (określone słowo, które bliski wypowie na prośbę rozmówcy) i ustawić limit wypłat z konta. Warto uważnie monitorować wszystkie transakcje dokonywane przez seniora za pośrednictwem bankowości internetowej. W przypadku podejrzenia oszustwa trzeba niezwłocznie skontaktować się z bankiem i policją.