Prawidłowe naprawienie szkody
Prawidłowe naprawienie szkody (w tym szkody komunikacyjnej) wynika z przepisów kodeksu cywilnego, a w kwestiach, które jasno nie wynikają z przepisów - z orzecznictwa sądów oraz ze zwyczajnej logiki. Poszkodowany może zatem domagać się wyrównania strat – w taki sposób, aby do przywrócenia stanu sprzed szkody nie musiał dołożyć nawet złotówki.
Zasada jest więc prosta: jeżeli ponieśliśmy szkodę, polegającą na zniszczeniu zderzaka, osoba zobowiązana do wypłacenia nam odszkodowania musi pokryć koszty zakupu nowego zderzaka, a także robocizny związanej z wymianą. Problem jednak pojawia się w sytuacji, gdy uszkodzona zostanie opona; tutaj mimo uszkodzenia tylko jednego elementu, należy wymieniać je parami, w taki sposób, aby opony na jednej osi były takie same (tej samej marki i serii, ponieważ ma to wpływ na ich właściwości, na przykład na przyczepność) i zużyte w takim samym stopniu (co również ma znaczenie dla przyczepności, a więc dla bezpieczeństwa).
Ubezpieczyciel musi zapłacić za dwie opony, bo tego wymagają kwestie bezpieczeństwa
Ubezpieczyciele jednak uparcie usiłują uchylać się od konieczności zapłacenia za dwie opony, w momencie, kiedy uszkodzeniu uległa tylko jedna. Racja jest jednak po stronie poszkodowanych, którzy domagają się pokrycia kosztów wymiany kompletu. Konieczność wyposażenia pojazdu w opony tej samej konstrukcji z taką samą rzeźbą bieżnika (i takim samym zużyciem) wynika z § 11 ust. 7 pkt 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31.12.2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Kierowca ma zatem obowiązek posiadania w pojeździe takich samych opon w jednej osi (dlatego opony kupuje się parami – dwie takie same z przodu i dwie takie same z tyłu). Jeżeli ubezpieczyciel zapłaciłby tylko za jedną oponę, to aby pojazd był prawidłowo wyposażony, poszkodowany musiałby z własnej kieszeni zapłacić za drugą oponę. Naprawienie szkody byłoby więc niepełne. Ubezpieczyciel ma więc obowiązek zapłacić za zakup pary opon, nawet jeżeli tylko jedna uległa uszkodzeniu.
Warto również zwrócić uwagę na niektóre samochody z napędem na 4 koła (na przykład samochody marki BMW w wersji xDrive), w których wymogiem prawidłowego działania wszystkich systemów jest posiadanie wszystkich opon takich samych (o takich samych właściwościach, takim samym kształcie bieżnika i takim samym zużyciu bieżnika). W takiej sytuacji ubezpieczyciel powinien zapłacić za wymianę całego kompletu opon.
Felgi również powinniśmy wymieniać parami
Z felgami problem jest nieco mniejszy, ponieważ zakup jednej felgi, identycznej z drugą (nieuszkodzoną) jest zdecydowanie łatwiejszy. W sytuacji, jednak gdy nie jest to możliwe, ubezpieczyciel powinien zapłacić za zakup dwóch felg. Tak wynika z wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni z 2019 roku (I C 679/19), w którym skład sędziowski zauważył, że:
W przypadku uszkodzenia felgi sytuacja jest więc analogiczna – poszkodowany ma prawo domagania się pokrycia kosztów zakupu dwóch felg. Warto pamiętać, że zgodnie z przepisami, mamy prawo oczekiwać naprawienia szkody przez zakup (lub pokrycie kosztów zakupu) części nowych, średniej jakości. Nie musimy więc poszukiwać felg z drugiej ręki, możemy domagać się pokrycia kosztów zakupu felg nowych.
