Współwłaściciel posesji utwardził teren wokół domu i budynków gospodarczych bez zezwolenia – to samowola budowlana, zawyrokował sąd.
Sporo domów i posesji szpeci lub wręcz uniemożliwia normalne funkcjonowanie teren wokół nich. Zazwyczaj ich właściciele decydują się na jego utwardzenie. Bardzo często ze względów ekonomicznych wykorzystywane są do tego celu kostki betonowe (popularne puzzle), bruk, kamienie, płytki, etc. Jednakże może się okazać, że położenie ich bez zezwolenia to samowola budowlana.
Samowola budowlana a prawo
Boleśnie przekonał się o tym pewien mężczyzna, którego historię, ze zmienionymi danymi personalnymi podała Rzeczpospolita. Mężczyzna wraz z teściami mieszka w pewnym domu, a nieopodal ma kilka zabudowań gospodarczych. Teren wokół nich w 1989 roku został utwardzony betonem. Jak twierdzi mężczyzna, popękał on przez powodzie, które nawiedziły okoliczne tereny w 1997 i 2010 roku. Teściowie jednak obstają przy swojej wersji, a mianowicie chodzi o to, że to zięć zniszczył beton samochodem.
Teściowie zażądali, by zięć naprawił szkody jako współwłaściciel posesji i budynków. Mężczyzna się zgodził, ale twierdzi, że dogadał się z teściem na to, że na terenie posesji zostanie położona kostka. Niestety remont nieco się przeciągnął, aż do 2013 roku, bo koszty położenia ponad 150 metrów kwadratowych kostki nieco przekraczały możliwości zięcia. Ostatecznie udało się wszystkiego dokonać tak, jak było postanowione.
Niestety dla mężczyzny, o remoncie został poinformowany Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Osobą, która doniosła na niego okazała się szwagierka. Inspektor dokonał wizji lokalnej i zdecydował, że niezgłoszony remont jest samowolą budowlaną i kostkę trzeba rozebrać. Mężczyzna odwołał się do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który w lutym bieżącego roku podtrzymał decyzję kolegi z powiatu, powołując się na prawo budowlane i fakt, że nie dysponował on pisemną zgodą współwłaścicieli posesji.
Mężczyzna się nie poddawał i złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie, który stwierdził, że brak pozwolenia sprawił, że remont to samowola budowlana, ale jednocześnie zauważył, że jest możliwość zalegalizowania wykonanych prac remontowo-budowlanych na podstawie art. 50 i 51 prawa budowlanego. Podsumowując, sąd uchylił decyzje podjęte przez inspektorów i zalecił ponowne, dokładne rozpatrzenie sprawy.
Jak widać na tym przykładzie, warto walczyć o swoje, ale też warto pomyśleć i poradzić się prawnika, zanim dokona się różnych działań, w tym przypadku remontu. Brak wiedzy o tym, czy na pewne działania są wymagane zezwolenia, sprawiają, że można popaść w niezłe tarapaty.
W każdej sprawie, dotyczącej problemów związanych z budowami, remontami, uzyskaniem dokumentów i pozwoleń, a także wszelkimi innymi, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.