Więcej dni wolnych dla rodziców. Co na to rządzący?
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami pracownik wychowujący co najmniej jedno dziecko (w wieku do 14 lat) ma prawo do zwolnienia od pracy w wymiarze 16 godzin albo 2 dni w roku kalendarzowym. Warto przy tym zaznaczyć, że to pracownik decyduje, czy chce skorzystać z tego uprawnienia w dniach czy w godzinach. O sposobie wykorzystania zwolnienia w danym roku kalendarzowym pracownik decyduje w pierwszym wniosku o jego udzielenie złożonym w danym roku.
Należy również zaznaczyć, że pracownikowi przysługuje taki sam wymiar zwolnienia od pracy na opiekę nad dzieckiem niezależnie od tego, czy pracuje na pełny etat, czy może np. na pół etatu. Trzeba też podkreślić, że prawo do dni wolnych na opiekę nad dzieckiem przysługuje obojgu rodzicom lub opiekunom dziecka, jednak w praktyce - jeśli oboje są zatrudnieni - wolne na opiekę może wziąć tylko jeden z rodziców lub opiekunów. Oprócz tego należy pamiętać, że niewykorzystane dni wolne na opiekę nad dzieckiem nie przechodzą na następny rok kalendarzowy, a ponadto w przypadku, gdy pracownik ma więcej niż jedno dziecko w wieku do 14 lat, wymiar zwolnienia nie ulega zwiększeniu.
Nie da się jednak ukryć, że dwa dni na opiekę nad dzieckiem to niezbyt wiele - zwłaszcza w przypadku młodszych dzieci. Z tego względu rodzice często są zmuszeni do wykorzystywania dni urlopowych, brania urlopów bezpłatnych czy L4, które w rzeczywistości wykorzystają na opiekę nad pociechą. Być może jednak wymiar wolnego na opiekę nad dzieckiem ulegnie zmianie; Rzecznik Praw Dziecka oraz Naczelna Rada Adwokacka wystosowali wspólnie postulat skierowany do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Socjalnej, w którym apelują, by liczba przysługujących dni opieki była uzależniona od liczby dzieci w rodzinie (do momentu osiągnięcia przez nie 14 lat).
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Dwójka dzieci to dodatkowy dzień wolnego
Tym samym jeśli rządzący przychyliliby się do propozycji Rzecznika i Rady, rodzice dwójki dzieci (w wieku do 14 lat) mieliby prawo do trzech dni wolnego, rodzice trójki - do czterech dni, natomiast rodzice czwórki i większej liczby dzieci - do pięciu dni. Jednocześnie zachowane byłoby prawo do pełnego wynagrodzenia. Na razie nie wiadomo jednak, czy rządzący będą skłonni przychylić się do nowego postulatu.
