Ministerstwo Obrony Narodowej zabiera się za naprawę ustawy, „dzięki” której rezerwiści prowadzący firmy mieli do tej pory spore kłopoty.
W marcu pisaliśmy już o tym, że wiele osób dostało wezwania do stawienia się w jednostkach wojskowych na ćwiczenia. Problemem zwykle było to, że rezerwiści zazwyczaj pracowali na etatach, mieli rodziny, prowadzili własne interesy. Spora część z nich spłacała kredyty. Dzięki odpowiednim zapisom w prawie część z nich mogła uzyskać rekompensaty, zawieszenie spłat rat bez żadnych konsekwencji, ale rezerwiści prowadzący firmy mieli spore kłopoty.
Własna firma a wojsko
Niegdyś wyliczanie rekompensat dla osób pracujących na etatach nie nastręczało zbyt wielu problemów. Ich rekompensaty wyliczano, przyjmując zeznanie podatkowe z poprzedniego roku i dzielono przychody przez ilość dni w roku, a wynik mnożono przez liczbę dni spędzone na ćwiczeniach w jednostce. Obecnie wylicza się rekompensatę na podstawie zarobków z poprzedniego miesiąca i dzieli przez 21. Proste.
Problem pojawił się w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą. Osoby te mogą w jednym miesiącu zarobić sporo, a w innym dużo mniej. Co więcej, rozliczenia z Urzędem Skarbowym w postaci deklaracji składają raz w roku. Chodzi o to, że jeden przedsiębiorca w miesiącu poprzedzającym odbycie ćwiczeń rezerwy może mieć niezły zarobek, ale może zaliczyć stratę. Czy w tym drugim przypadku powinien dopłacać?
Armia nieprzychylna dla rezerwistów-przedsiębiorców
Rezerwiści prowadzący firmy, jak donosi serwis money.pl, mogą skorzystać z dwóch rozwiązań. Jedno to zapis o niemożności ustalenia dochodu i skorzystanie z rekompensaty obliczonej na podstawie płacy minimalnej. Drugi to wnioskowanie do US o przeprowadzenie kontroli mającej na celu ustalenie dochodów. Każdy może okazać się niekorzystny. MON pracuje nad nowelizacją rozwiązującą ten problem. Miejmy nadzieję, że niebawem dylemat spod znaku własna firma a wojsko przejdzie do lamusa.
W każdej sprawie, dotyczącej problemów prawnych z wszelkiego typu wyliczania rekompensat, odszkodowaniami i wszelkich innych, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com