Niektórzy przedsiębiorcy chcą wliczyć wydatki na operację plastyczną w koszty działalności. Fiskus stawia sprawę jasno

Firma Podatki Dołącz do dyskusji
Niektórzy przedsiębiorcy chcą wliczyć wydatki na operację plastyczną w koszty działalności. Fiskus stawia sprawę jasno

Możliwie atrakcyjny wygląd to niewątpliwie przydatny atut także w biznesie. Czy to oznacza, że wydatki na operację plastyczną można uznać za koszt uzyskania przychodów? W przypadku przedsiębiorcy nie ma takiej możliwości. Przepisy co prawda jej nie wykluczają wprost, ale wydatki na zdrowie uznawane są przez organy podatkowe i sądy za wydatki osobiste.

Organy podatkowe nie dostrzegają, jak ważny jest wygląd w prowadzeniu niektórych rodzajów działalności

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że wydatki na operację plastyczną jak najbardziej mogą stanowić koszt uzyskania przychodu przedsiębiorcy. W końcu w dzisiejszych czasach atrakcyjny wygląd jak najbardziej się przydaje w prowadzeniu firmy. Przedsiębiorca często reprezentuje swoją firmę na zewnątrz, na przykład pozyskując klientów czy negocjując z partnerami biznesowymi. Wizerunek właściciela przydaje się też czasem w reklamie. Usunięcie ewentualnych mankamentów urody mogłoby ułatwić tego typu działania. Tylko co na to organy podatkowe?

Przypomnijmy: definicję kosztu uzyskania przychodu znajdziemy w art. 22 ustawy o podatku od osób fizycznych:

Kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem kosztów wymienionych w art. 23.

Niestety, obowiązująca linia interpretacyjna jest bezlitosna dla przedsiębiorców, którzy chcieliby zaoszczędzić na kosztach swojej operacji plastycznej. Owszem, tego typu wydatki nie są ujęte wprost w art. 23 zawierającym ustawowe wyłączenia od kosztów uzyskania przychodów. Nie znajdziemy tam nic o kosztach prywatnych zabiegach medycznych, nie wspominając nawet o medycynie estetycznej w szczególności.

Warto jednak zwrócić uwagę na fragment interpretacji indywidualnej z 12 lipca 2016 r. o sygnaturze 1061-IPTPB1.4511.474.2016.1.RK. Sprawa dotyczyła operacji wzroku lekarza prowadzącego prywatną praktykę.

Wskazanego wydatku nie można uznać za koszt prowadzonej działalności gospodarczej, gdyż jest to wydatek o charakterze osobistym, którego poniesienie ma na celu poprawę warunków zdrowotnych Pana i ochronę Pana zdrowia. Zatem wydatek, jaki poniósł Pan na sfinansowanie operacji oka, nie ma bezpośredniego związku z prowadzoną przez Pana pozarolniczą działalnością gospodarczą, gdyż celem ww. wydatku jest umożliwienie prowadzenia normalnego życia i zapewnienie prawidłowego funkcjonowania Pana organizmu.

Wydatki na operację plastyczną służą przede wszystkim celom niezwiązanym z zabezpieczaniem źródeł przychodów

Jaki to sens kryje się za takim rozumowaniem organów podatkowych? Wydatki osobiste są, jak sama nazwa wskazuje, związane bezpośrednio z osobą przedsiębiorcy. W przywołanym stanie faktycznym lekarz potrzebował operacji wzroku właśnie do prowadzenia możliwie normalnego życia oraz prawidłowego funkcjonowania narządu wzroku. Związek z działalnością gospodarczą prowadzoną przez tę osobę jest w najlepszym wypadku bardzo pośredni. Trudno byłoby też traktować w tym przypadku los prowadzonej przez podatnika kliniki jako cel sam w sobie.

Tym samym zdaniem Krajowej Administracji Skarbowej osobne wyłączenie w art. 23 ustawy o PIT nie jest do niczego potrzebne. Wydatki na operację plastyczną przedsiębiorcy nie wypełniają definicji z art. 22. Co jednak w sytuacji, jeśli chcielibyśmy sfinansować zabieg pracownikowi? Tutaj sytuacja się nieco komplikuje.

O wiele łatwiej jest wyobrazić sobie, że przedsiębiorca potrzebuje dostatecznie urodziwego pracownika do jakichś określonych zajęć. Możliwe, że mamy do czynienia z prezenterem, hostessą, aktorem czy modelką. Jeżeli bylibyśmy w stanie udowodnić, że operacja plastyczna jest absolutnie niezbędna, by na przykład uzyskać jakiś konkretny kontrakt, to teoretycznie mamy dowód, że poniesiony wydatek służy zabezpieczeniu źródła przychodów.

Można się też zastanawiać, czy interpretacja z 2016 r. pozostaje aktualna w dzisiejszych czasach. Nie da się w końcu ukryć, że żyjemy w czasach, w których liczy się aktywność w mediach społecznościowych. Niektóre z nich można by śmiało określić mianem targowiska próżności. Działalność influencera, youtubera czy modelki jak najbardziej można wykonywać w formie własnej działalności gospodarczej. Wygląd stanowi w niej dużo większy atut, niż się mogłoby wydawać organom podatkowym.

Dopóki jednak linia interpretacyjna nie uwzględni „nowych zawodów”, dopóty wydatki na operację plastyczną pozostają niemożliwe do wrzucenia w koszty.