AI wyszukujące propozycje produktów w formie normalnej rozmowy to prawdziwy skok jakościowy
Kolejna rewolucja jakościowa w handlu, nie tylko tym internetowym, trwa już od jakiegoś czasu. Okazało się, że nie przyniosła jej wirtualna rzeczywistość spod znaku Metaverse, a coś o wiele bardziej praktycznego. Mowa oczywiście o sztucznej inteligencji. ChatGPT jest dzisiaj na ustach właściwie wszystkich. Wliczyć w to należy już nawet rządy oraz prawników. W międzyczasie przeróżne modele AI są już z powodzeniem wykorzystywane w ecommerce, jako voiceboty lub chatboty.
Co jednak jeśli wykorzystać w tym samym celu właśnie najbardziej znany model sztucznej inteligencji? Niedługo się przekonamy, bo Zalando wprowadza ChatGPT jako wirtualnego asystenta w swoim serwisie. Z komunikatu prasowego portalu możemy się dowiedzieć, że pierwsze beta-testy odbędą się jeszcze tej wiosny. Z nowej możliwości w pierwszej kolejności skorzysta wyselekcjonowana grupa użytkowników.
Co dokładnie zaoferuje nam wirtualny asystent Zalando? Osoby zaznajomione z możliwościami ChatGPT najpewniej już wiedzą, czego można się spodziewać. Sztuczna inteligencja podsunie kupującemu produkty, o które może mu chodzić. Wszystko to w formie zwykłej rozmowy, niczym z żywym człowiekiem, którego zapytamy o modową poradę.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Wbrew pozorom, zastosowanie takiego rozwiązania ma bardzo daleko idące konsekwencje. Wirtualny asystent Zalando pozwoli przeszukiwać asortyment e-sklepu przy wykorzystaniu zupełnie naturalnego języka. Innymi słowy: użytkownik w procesie wyszukiwania nie będzie musiał się zastanawiać nad doborem słów kluczowych, by uzyskać satysfakcjonujący rezultat. Oczywiście, cały czas im lepiej sprecyzujemy nasze oczekiwania, tym dokładniejsze będą odpowiedzi sztucznej inteligencji.
Zalando wprowadza ChatGPT po to, by na bieżąco podpowiadał kupującym w trakcie ich wirtualnych zakupów
Jak to dokładnie ma zadziałać w praktyce? Posłużmy się przykładem, który podało samo Zalando. Jeżeli zapytamy asystenta "co powinnam włożyć na ślub na Santorini w czerwcu?", to ChatGPT zrozumie, że chodzi o uroczystą kreację na ceremonię ślubną i wesele. Sprawdzi sobie również to, jaka jest zwykle pogoda w czerwcu na wyspie Santorini. Dzięki temu będzie w stanie nie tylko wskazać użytkowniczce rekomendacje konkretnych produktów, ale także uzasadnić swój wybór. Jak się łatwo domyślić, tego typu zapytania można połączyć ze wskazaniem konkretnej marki lub podaniem swojego rozmiaru.
Zalando wprowadza ChatGPT, ale już myśli o przyszłości. Przedstawiciele portalu zapewniają, że wirtualny asystent to jedynie początek. Potencjał sztucznej inteligencji chcą wykorzystać także w innych aspektach swojej działalności. Wszystko w celu poprawy doświadczenia zakupowego po stronie konsumenta.
Odpowiednio rozwinięta sztuczna inteligencja stanowi prawdziwe błogosławieństwo dla sklepów internetowych, zwłaszcza w dziedzinie obsługi klienta. Już wcześniej boty były w stanie wspomagać żywych pracowników przy załatwianiu spraw kupujących. Warto wspomnieć: są już w stanie rozwiązywać prostsze i bardziej rutynowe sprawy samodzielnie.
Teraz wygląda na to, że AI równie dobrze można wykorzystać w rozwiązaniach, których nie da się wdrożyć, opierając się wyłącznie na ludzkim personelu. Wyobraża ktoś sobie zatrudnienie wystarczającej ilości osób, by podpowiadały milionom klientów Zalando w trakcie ich wirtualnych zakupów o każdej porze dnia i nocy? Sztuczna inteligencja nie powinna mieć z tym problemu. Dlatego można się spodziewać, że pomysł Zalando już niedługo podchwyci reszta branży ecommerce.
