Całkiem niedawno Jerzy Wilczek informował na łamach Bezprawnika o tym, że H&M (chociaż nie w Polsce) umożliwi swoim klientom zapłatę za towar nawet po dwóch tygodniach od dokonania zakupu. Jak się okazuje, także Allegro chce wyjść naprzeciw oczekiwaniom konsumentów. Odroczona płatność za zakupy w ramach usługi „Zapłać później” była już zapowiadana jakiś czas temu.
Odroczona płatność za zakupy w Allegro. Nawet po 30 dniach od zakupu
Kupujesz towar na Allegro, ale możesz zapłacić za niego znacznie później? Brzmi kusząco. Na pewno zdaje sobie z tego sprawę także samo Allegro – i dlatego już niebawem wprowadzona będzie odroczona płatność za zakupy w ramach usługi „Zapłać później”. Jak informuje Cashless.pl, usługa umożliwi zakupienie towaru i zapłacenie za niego w ciągu 30 dni. Dla przykładu, takie rozwiązanie wprowadza również sieć odzieżowa (chociaż nie w Polsce) – chodzi o zakupy w H&M. W przypadku sieci termin zapłaty wyniesie jednak 14 dni.
Czy to oznacza, że sprzedający mają się czego obawiać? Absolutnie nie. To Allegro zapłaci im wymaganą kwotę – i to od razu po dokonaniu zamówienia przez kupującego. Sprzedawcy mogą zatem nie tylko odetchnąć z ulgą, ale również powinni cieszyć się z nowego rozwiązania wprowadzanego przez platformę. Odroczona płatność za zakupy może bowiem przyciągnąć na Allegro jeszcze więcej kupujących. Można przypuszczać, że obecnie część osób nie decyduje się na zakup ze względu na to, że w danym momencie nie posiadają odpowiednich środków finansowych (np. są tuż przed wypłatą itd.). Dodatkowo usługa ma tym samym stać się alternatywą dla przesyłek za pobraniem. Niektórzy wybierają tę metodę dostawy i płatności właśnie ze względu na to, że muszą zapłacić dopiero po odebraniu przesyłki. Sprzedającym ta opcja jednak nie zawsze się opłaca.
„Zapłać później” z PayU i Przelewy24
„Zapłać później” będzie usługą realizowaną we współpracy z PayU i Przelewy24.
Usługa „Zapłać później” to jednak nie jedyna zmiana, którą szykuje Allegro. Chodzi m.in. o uszczelnienie programu monetowego, czyli programu lojalnościowego umożliwiającego zbieranie punktów i wymienianie ich np. na rabaty). Wiele wskazuje bowiem na to, że część klientów zawierała transakcję, zbierała monety (punkty), a następnie anulowała zakup. W ten sposób „udawani” klienci zdobywali punkty nie ponosząc przy tym żadnych kosztów.