Coraz mniej czasu na usunięcie azbestu. To może się nie udać
Jak przypomina portalsamorzadowy.pl, termin na całkowite usunięcie wyrobów zawierających azbest z polskiego krajobrazu upływa już w 2032 r. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przyznaje już teraz, że skala problemu jest znacznie większa niż obecne możliwości finansowe państwa.
Zgodnie z zapowiedziami, w 2025 r. na programy usuwania azbestu przeznaczonych zostanie łącznie 60 milionów złotych, pochodzących ze środków Narodowego oraz wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Choć kwota ta wydaje się znacząca, w skali całego kraju jest niewystarczająca.
Jak komentuje minister Hennig-Kloska,
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Problem występuje w całej Polsce i jest dużo większy niż nasze obecne możliwości dofinansowania tego problemu. Musimy tutaj dobrze ważyć skalę zadania do możliwości rynku, by utrzymać równowagę cenową, bo wzrost cen sprawi, że za te same pieniądze zrobimy mniej. Więc jesteśmy teraz na takim etapie planowania długofalowego
Słowa te potwierdzają samorządowcy. Jak wskazał wicestarosta gnieźnieński, Łukasz Scheffs, środki otrzymywane w ramach programów stanowią jedynie „kroplę w morzu potrzeb”.
Dachy z azbestu to wciąż głównie problem polskiej wsi
Problem azbestu w Polsce jest w dużej mierze problemem polskiej wsi. To właśnie tam, na dachach budynków gospodarczych i domów jednorodzinnych, wciąż znajdują się tysiące ton eternitu i innych wyrobów zawierających azbest. Dlatego programy dofinansowania, takie jak ten uruchomiony w powiecie gnieźnieńskim na kwotę ponad 1 mln zł, są kierowane przede wszystkim do indywidualnych gospodarstw rolnych.
Jak zaznaczyła Agnieszka Lewandowska, zastępca prezesa WFOŚiGW w Poznaniu, świadomość zagrożeń związanych z azbestem wśród mieszkańców jest coraz większa. Wiedzą oni, że materiały te powinny być zinwentaryzowane i usunięte, jednak barierą nie do pokonania są często koszty.
W obecnej sytuacji, przy tak ograniczonych środkach finansowych, dotrzymanie terminu z 2032 r. wydaje się mało prawdopodobne. Rząd stoi przed ogromnym wyzwaniem logistycznym i finansowym. Bez znaczącego zwiększenia publicznego finansowania i stworzenia długofalowej, stabilnej strategii, problem azbestu pozostanie z nami na znacznie dłużej, stanowiąc realne zagrożenie dla zdrowia publicznego i środowiska.
Minister klimatu i środowiska zaapelowała do wszystkich jednostek samorządu terytorialnego o aktywne angażowanie się w proces i tworzenie lokalnych programów wsparcia dla mieszkańców. Jak podkreśliła, tylko wspólne działanie na poziomie centralnym i lokalnym może przynieść realne efekty.