W ostatnich dniach pojawiły się informacje, które zelektryzowały społeczność zarówno indyjską, jak i międzynarodową. Jak podaje „Times Now”, rząd premiera Narndra Modiego zamierza złożyć projekt rezolucji o zmianie nazwy państwa z Indie na Bharat.
W Polsce tę wiadomość spopularyzowało bardzo ciekawe konto x-owe, należące do Mateusza Ducha.
1. Koniec z Indiami jakie znamy?
Ponoć władze Indii rozważają możliwość zmiany nazwy państwa. Na jakie? Na Bharat.Według "Times Now" rząd Narndra Modiego ma podczas najbliższej sesji parlamentu złożyć projekt rezolucji zmieniający nazwę kraju z Indii na Bharat. pic.twitter.com/FpwVEC08b3
— Mateusz Duch (@DuchMateusz) September 6, 2023
Współczesne Indie zaczęły się kształtować w momencie uzyskania niepodległości od brytyjskiego panowania w 1947 roku, co zakończyło okres kolonialny, który trwał prawie 200 lat. Decyzja o podziale subkontynentu indyjskiego na dwie oddzielne nacje – Indie i Pakistan – została podjęta, aby rozdzielić główne społeczności religijne: hindusów i muzułmanów. Ta decyzja doprowadziła do masowych migracji i tragicznych konfliktów, z których wiele odciska piętno do dnia dzisiejszego. Indie, jako państwo, przeżywały również szereg wewnętrznych konfliktów oraz wojen z sąsiednimi państwami, jednak mimo to zdołały utrzymać demokratyczny charakter rządów. Kraj ten rozwinął się w regionalnego hegemona, z dynamicznie rozwijającą się gospodarką, silną tradycją naukową i technologiczną, zachowując jednocześnie bogate dziedzictwo kulturowe.
Z kolei historia starożytnych Indii jest równie bogata i złożona, z pierwszymi znakami cywilizacji pojawiającymi się około 2500 roku p.n.e. w postaci Cywilizacji Doliny Indusu, która była znana z zaawansowanych miast jak Mohenjo-Daro i Harappa. Kraj ten był kolebką wielu znaczących dla świata filozofii i religii, w tym hinduizmu i buddyzmu. Przez wieki Indie były centrum handlowym i kulturowym, łączącym Wschód z Zachodem, a wpływy zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne współtworzyły bogactwo indyjskiej tradycji i kultury. Teraz kraj ten powoli chce wracać do tamtej rangi, a przecież takie zmiany dokonują się też na szczeblu leksykalnym.
- Czytaj też: Gdzie cyrylica, tam Putin. Przestańmy więc dekorować nią coraz większą część Warszawy
- Czytaj też: Kaliningrad to nazwa na cześć zbrodniarza odpowiedzialnego za mord w Katyniu. Zmieńmy ją!
Indie zmienią nazwę na Bharat?
„Indie” to nazwa pochodząca z języka angielskiego, ale jej korzenie sięgają jeszcze głębiej, do perskiej nazwy dla tego regionu. Jak zauważa Mateusz Duch, zmiana na Bharat ma być nie tylko powrotem do historycznej nazwy, ale także wyrazem pragnienia zerwania z kolonialną przeszłością. Zmiana nazwy kraju może być pierwszym krokiem w budowie silniejszych narodowych Indii w XXI wieku. Duch podkreśla, że nazwa Bharat pochodzi z języka sanskryckiego, co jeszcze bardziej podkreśla chęć odrodzenia się narodu i zrywania z kolonialnym ciężarem, który Indie nosiły przez ponad 200 lat.
Chociaż oficjalne potwierdzenie tej zmiany nadal jest przedmiotem dyskusji, politycy partii Bharatiya Janata (BJP) już zaczęli prowadzić kampanię na rzecz nowej nazwy. Ruch ten spotyka się jednak z oporem ze strony opozycji, która stoi na stanowisku, że obecna nazwa, zawarta w konstytucji, powinna pozostać niezmieniona. Mateusz Duch przypomina nam o historii terminu „Indie”. Pochodzi on od nazwy rzeki Indus, używanej przez Persów, którzy panowali nad zachodnimi rejonami tego obszaru. To oni wprowadzili nazwę „Hindu”, a potem przejęli ją Grecy, od których wywodzi się obecna nazwa. Nazwa „Bharat” ma jednak głębsze korzenie w historii regionu, łącząc się z plemieniem Bharatów, które zamieszkiwało północno-wschodnie Indie przed przybyciem Europejczyków.
Powstanie Bharatu może nie być proste
Przed zmianą nazwy stoi jeszcze wiele wyzwań. Pierwszy artykuł indyjskiej konstytucji mówi: „Indie, czyli Bharat, będą Unią Stanów”. Zmiana nazwy mogłaby wywołać szereg debat konstytucyjnych i prawnych, stanowiąc istotny sygnał dla międzynarodowej sceny politycznej. Jak zwraca uwagę Duch, tak znacząca zmiana może mieć swoje korzenie w pragnieniu Indii do pełnego zerwania z kolonialną przeszłością i budowy własnej tożsamości narodowej. Świat z niecierpliwością obserwuje rozwój wydarzeń, starając się zrozumieć, co zmiana ta będzie oznaczała zarówno dla Indii, jak i dla całego społeczeństwa międzynarodowego.
Czy zatem nadchodzący projekt rezolucji rządu Modiego otworzy nowy rozdział w historii Indii, przywracając jej dawne imię, czy też wywoła falę kontrowersji wewnątrz i poza granicami kraju? Czas pokaże, czy Indie zdecydują się na ten historyczny krok.