Jeszcze rok temu miałabym duży problem ze stworzeniem takiego artykułu, ale dziś jest w czym wybierać. Co więcej, legalnie i w sumie w miarę niedrogo. To dość dobry argument, biorąc pod uwagę, ile razy na łamach Bezprawnika opisywaliśmy już

Zasadniczo seriale ogląda się w telewizji. Trafiliście jednak na stronę internetową, a tym samym - zakładam, że interesuje was miejsce, w którym dobre seriale można obejrzeć w internecie. Szczególnie, jeśli mowa o nowościach, którymi żyją internauci, a nie na przykład Ptakach Ciernistych Krzewów. Oto kilka miejsc z ciekawą ofertą.

Netflix to najpopularniejsza tego typu usługa na świecie. Opinii publicznej stał się powszechnie znany za sprawą serialu House of Cards, który wyprodukował obalając tym samym telewizyjny monopol na ambitne seriale z najwyższej półki.

Od tego czasu ekspansja Netflixa stała się powszechnie znana, w styczniu 2016 roku z dość dużym przytupem wkroczył do wielu państw - w tym Polski, a lokalni widzowie mogli zacząć się zachwycać takimi serialami jak Narcos, Orange is the new black, Stranger Things czy Marco Polo, produkowanymi przez popularną usługę.

Oczywiście w ramówce usługi znajduje się też cała gama produkcji telewizyjnych i filmów stworzonych przez inne zespoły. Netflix to chyba najbardziej atrakcyjna baza tego typu.

Jednakże istnieje jeszcze jedna usługa, która oferuje rewelacyjne seriale, wliczając w to bardzo głośne w ostatnim czasie Westworld oraz Grę o Tron. Mowa oczywiście o należącej do HBO platformie HBO GO. Znajdziemy tutaj wszystkie warte uwagi produkcje z ostatnich lat, a w przypadku akurat tej stacji telewizyjnej jest ich co najmniej kilkadziesiąt.

Niestety, dostęp do HBO GO nie jest aż tak łatwy jak w przypadku Netflix i trudno jest się dostać do serwisu bez pośrednictwa zewnętrznego operatora - na przykład telekomunikacyjnego. Szkoda i jest to bardzo dziwna decyzja.

Showmax to stosunkowo najnowsza usługa na serialowo-filmowej mapie świata, w Polsce jednak bardzo szybko zyskała popularnością za sprawą praw do emisji popularnego serialu satyrycznego "Ucho Prezesa". Katalog Showmax jest jak dotąd najskromniejszy, natomiast trudno się oprzeć wrażeniu, że jako jedyny serwis z pełną powagą traktują polski rynek i niewykluczone, że głównie starsze już stażem seriale (np. Californication) z czasem zaczną wzbogacać bardzo atrakcyjne, autorskie, lokalne seriale. Moim zdaniem warto mieć ich na oku - nawet jeśli nie pod kątem zakupu abonamentu dziś, to za kilkanaście miesięcy.

Co zamiast ExtraTorrent? Dokonaliście już wyboru? Jak widać można oglądać w sieci seriale legalnie, kto by tam tęsknił za torrentowniami.

Fot. tytułowa: Materiały promocyjne "Californication"