Firmy windykacyjne przeżywają swoje małe eldorado. Rynek obrotu wierzytelnościami to w samej Polsce 20 miliardów złotych. Niedawno dowiedzieliśmy się również, że znana firma Kruk będzie ścigać również Włochów (w ich ojczystym kraju, oczywiście). A niektórzy windykatorzy myślą nawet o ekspansji na rynek afrykański.
Polskie prawo do tej pory było dosyć przyjazne dla tego rodzaju działalności. Obrót wierzytelnościami - np. między bankiem a firmą windykacyjną - de facto sprowadzał się do wysłania e-mailem pliku Excela z danymi dłużników. Nowy wierzyciel mógł łatwo uzyskać nakaz zapłaty, korzystając z elektronicznego sądu w Lublinie. A następnie, równie łatwo, skierować w formie elektronicznej wniosek do komornika.
Czasy jednak się zmieniają, zmienia się też prawo. Zmiany w prawie wymuszą konieczność udowadniania, że nabyta wierzytelność nie jest przedawniona. Zmiany w prawie komorniczym zlikwidowały natomiast tzw. hurtownie komornicze, czyli kancelarie, które prowadziły nawet kilkaset tysięcy spraw egzekucyjnych rocznie. Jak zatem ściągać pieniądze od dłużników?
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Detektyw szuka dłużnika
Od naszego Czytelnika otrzymaliśmy skan pisma o takiej treści:
Nie wnikając w to, czy faktycznie w powyższej sprawie dłużnika nawiedzi Krzysztof Rutkowski detektyw, warto pamiętać, że uprawnienia takiej osoby nie są wiele większe niż windykatora. W szczególności detektyw nie może - o ile nie został zaproszony - wchodzić do mieszkania dłużnika. Nie może również zajmować mienia dłużnika.
Może natomiast prowadzić obserwację dłużnika, jak również uzyskiwać informacje o dłużniku (np. o zatrudnieniu, posiadanych pojazdach czy nieruchomościach) od innych osób. Osoby te jednak nie mają obowiązku udzielać detektywowi żadnych informacji (w przeciwieństwie do komornika - ten bowiem, na podstawie art. 761 kodeksu postępowania cywilnego, może uzyskiwać informacje niezbędne do prowadzenia egzekucji od każdej osoby).
Gdy detektyw szuka dłużnika, jest - jak w każdej innej sytuacji - zobowiązany, aby
kierować się zasadami etyki, lojalnością wobec zlecającego usługę i szczególną starannością, aby nie naruszyć wolności i praw człowieka i obywatela
Czy detektywi faktycznie się do tych zasad stosują, przekonamy się zapewne już wkrótce, gdy ruszą oni w teren, szukając tysięcy dłużników firm windykacyjnych.
Jeśli masz problemy, w których chciał(a)byś uzyskać poradę prawnika, możesz skontaktować się z redakcją Bezprawnik.pl. Współpracuje z nią zespół osób specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.