Partnerzy serwisu:
Gospodarka Zagranica

Stany Zjednoczone będą stale oddalać się gospodarczo od Unii Europejskiej, jeżeli nie zacznie ona wdrażać koniecznych reform

Mateusz Krakowski
26.06.2024
Mateusz Krakowski
Mateusz Krakowski
26.06.2024
Stany Zjednoczone będą stale oddalać się gospodarczo od Unii Europejskiej, jeżeli nie zacznie ona wdrażać koniecznych reform

O tym, że Stany Zjednoczone zwiększają dystans gospodarczy do Unii Europejskiej, wiemy już od jakiegoś czasu. Jednak z danych wynika, że jeżeli UE nie zajmie się tym problemem na poważnie, Stany Zjednoczone będą stale powiększać nad nią przewagę. Niepokojące dane o tej niekorzystnej dla Europy tendencji gospodarczej przedstawili ostatnio eksperci z Bloomberg Economics.

Jeżeli UE nie zareaguje na niekorzystne dla siebie zjawiska, USA będzie stale zwiększać nad nią przewagę gospodarczą

Analitycy z Bloomberg Economics wskazują na rosnące różnice w gospodarkach UE i USA. W 2023 roku PKB Unii Europejskiej był o 18 proc. niższy od amerykańskiego. Jeszcze w 2000 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej na tym samym poziomie, ale eksperci nie mają wątpliwości – różnica gospodarcza pomiędzy nimi będzie się tylko powiększać i w 2030 r. ma ona wynosić aż 40 proc. Eksperci szukają powodów takiego stanu rzeczy i wskazują przede wszystkim na problemy UE z produktywnością i konkurencyjnością. Analitycy z Bloomberg Economics mają dla nas także inne, gorzkie wieści. Przewidują oni, że bez poważnych reform, a także gruntownej zmiany społeczno-gospodarczej, UE będzie stale tracić na globalnym znaczeniu w zestawieniu nie tylko z USA, ale także z Chinami.

Chichotem losu wydaje się w tym momencie strategia UE, która została przyjęta w 2000 roku. Według niej to Unia Europejska miała prześcignąć gospodarczo Stany Zjednoczone do 2010 roku. Skalę problemu ukazuje nam także zestawienie 20 największych światowych spółek, z których tylko dwie pochodzą z Unii Europejskiej – duński Novo Nordisk i holenderski ASML. Na dodatek znajdują się one w dolnej części zestawienia – odpowiednio na 17. i 20. pozycji.

Amerykanie pracują dużo ciężej niż Europejczycy – tego zdania jest coraz większa liczba ekspertów

Wypowiedzi chwalące pracowitość mieszkańców USA w zestawieniu z podejściem do obowiązków Europejczyków są coraz częstsze. Co ważne, wypowiadają je czołowi przedstawiciele europejskiego biznesu. W tym tonie wypowiedział się w ostatnim czasie Szef Banku Norwegii Nicolai Tangen. W wywiadzie dla Financial Times chwalił przede wszystkim amerykańską zdolność akceptacji ryzyka. Mówił także o dużo lepszym podejściu amerykanów do firm, które splajtowały. W USA dostają one drugą szansę, w Europie są skazane na niebyt. Nicolai Tangen krytykował także europejskie podejście do innowacji, a także poddawał w wątpliwość europejskie ambicje gospodarcze.

Dysproporcje pomiędzy UE i Stanami Zjednoczonymi to niestety głębszy problem

Na rozdźwięk ekonomiczny pomiędzy Europą i USA zwracają uwagę już nie tylko eksperci zza oceanu. Także europejscy analitycy z Allianz Research coraz częściej zauważają ten problem. Wymieniają oni szereg przewag Stanów Zjednoczonych, które są wykorzystywane bezwzględnie przez to państwo w coraz mniej równym wyścigu z Unią Europejską:

  • elastyczność gospodarki Stanów Zjednoczonych daje temu krajowi dużo większą przewagę nad UE,
  • dużo niższe koszty energii i samowystarczalność energetyczna USA,
  • pokaźna przewaga w sektorze technologii, a także możliwość finansowania nowoczesnych projektów na wczesnym etapie,
  • dużo lepsza sytuacja demograficzna i dostępność do surowców naturalnych.

Według ekspertów z Allianz Research największym problemem UE jest biurokracja, która stała się w pewnym momencie obciążeniem, niemal uniemożliwiającym UE rozwój gospodarczy. Do problemów UE należy także rozdrobnienie rynków kapitałowych, co ma niebagatelny wpływ na efektywne finansowanie. Nie bez znaczenia dla hamowania rozwoju UE są także nadmiernie złożone programy europejskie oraz przeciąganie liny i sprzeczne interesy krajów UE.

Eksperci Allianz Research widzą jednak światło w tunelu dla UE, jednak powinna ona niezwłocznie wdrożyć kilka ważnych reform:

  • ograniczyć biurokrację i regulacje,
  • ożywić rynki kapitałowe,
  • usprawnić wdrażanie środków unijnych,
  • dokonać znacznego wzmocnienia europejskiej gałęzi przemysłowej.

Stany Zjednoczone dysponują także innymi przewagami nad Unią Europejską

Pomijając oczywiste przewagi przemysłowo-technologiczne, USA wpompowały w swoją gospodarkę w czasie pandemii COVID-19 milardy dolarów. Te pieniądze zostały nawet w kieszeni najuboższych w postaci zasiłków dla bezrobotnych czy dofinansowania firm, do których nie mogli dojechać pracownicy.

Rynek pracy Stanów Zjednoczonych również różni się znacząco od europejskiego. USA potrafi w dużo bardziej efektywny sposób wprowadzić imigrantów na swój rynek pracy, aby lepiej niż Europa radzić sobie z odchodzeniem na emeryturę pokoleń wyżu demograficznego.

Niezależność energetyczna to kolejny ważny temat, w którym Stany Zjednoczone dystansują Unię Europejską. Nie dość, że USA jest eksporterem netto energii, ale także może pozwolić sobie na wychodzenie suchą stopą z turbulencji gospodarczych, które niestety dotykają Europejczyków ze wzmożoną siłą. Bardzo wyraźnie było widać to podczas rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Europa zmagała się z wysoką inflacją, spowodowaną między innymi wysokimi cenami energii. W USA nie mieliśmy do czynienia z tak wielkim kryzysem.

Przykładem tego, w jakiej pozycji obecnie znajduje się Europa, są ceny gazu, które wzrosły od 2021 do 2022 roku o około 20 proc. W USA wzrost ten oscylował w okolicach 3-4 proc. Ben Estmore – ekspert odpowiedzialny za nadzór nad amerykańską ekonomią przy OECD stwierdza ponadto, że europejskie firmy dużo częściej decydują się na przerzucanie kosztów na swoich klientów.

Eksperci widzą jednak deskę ratunku w projekcie, zaprezentowanym przez byłego premiera Włoch, Mario Draghiego. Jest to plan przebudowy europejskiej strategii ekonomicznej. Draghi skupił się przede wszystkim na poprawie reagowania UE w wielu obszarach, stworzeniu dobrych warunków dla skalowania firm europejskich, a cały plan określa jako nowy, strategiczny instrument koordynacji polityki gospodarczej.

fundacja wolności gospodarczejArtykuł stanowi część cyklu „Wolność Gospodarcza„, prowadzonego na łamach Bezprawnika w ramach projektu komercyjnego realizowanego z Fundacją Wolności Gospodarczej. To założona w 2021 roku fundacja, której filarami jest liberalizm gospodarczy, nowoczesna edukacja, członkostwo Polski w Unii Europejskiej i państwo prawa. Więcej o działalności i bieżących wydarzeniach możecie przeczytać na łamach tej strony internetowej.