Przez lata kwestia rozliczania benefitów dla samozatrudnionych budziła ogromne wątpliwości i była źródłem niepewności prawnej. Interpretacje organów skarbowych były niespójne - w zależności od urzędu i konkretnego przypadku, te same wydatki były raz uznawane za koszt podatkowy, a raz kwestionowane.
Jak podaje "Rz", fiskus zdecydował się wreszcie ujednolicić swoje stanowisko przynajmniej w jednej kwestii - chodzi o rozliczanie benefitów pozapłacowych dla osób na samozatrudnieniu. Jak wynika z najnowszych interpretacji indywidualnych, firmy współpracujące z kontraktorami na zasadach B2B mogą bezpiecznie zaliczać do kosztów uzyskania przychodu wydatki na pakiety medyczne, sportowe czy ubezpieczeniowe.
Jest jednak jeden, kluczowy warunek - świadczenia te muszą stanowić integralną część wynagrodzenia za świadczone usługi. Tym samym firma może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wydatek na pakiet medyczny czy sportowy dla współpracownika B2B, ale tylko wtedy, gdy taki pakiet jest formalnym elementem jego wynagrodzenia, określonym w umowie o współpracy. W takiej sytuacji, świadczenie to jest traktowane jako część zapłaty za wykonaną usługę.
Co istotne, fiskus wciąż negatywnie podchodzi do sytuacji, w której benefity są przyznawane poza ramami wynagrodzenia. Przykładem jest dofinansowanie do posiłków, które w jednej z niedawnych interpretacji nie zostało uznane za koszt podatkowy. Potwierdzono natomiast, że wydatki na ogólnodostępny w biurze poczęstunek, taki jak kawa, herbata czy owoce, mogą być zaliczane do kosztów podatkowych i obejmują wszystkich - zarówno pracowników na etacie, jak i osoby samozatrudnione.
Nowe, stabilne stanowisko organów skarbowych to dobra wiadomość dla tysięcy firm w Polsce, które opierają swoją działalność na współpracy z kontraktorami B2B. Daje ono większą pewność prawną i pozwala na oferowanie samozatrudnionym bardziej konkurencyjnych warunków, zbliżonych do tych na umowie o pracę. Istotne jest jednak precyzyjne i staranne konstruowanie umów o współpracy, tak aby zapisy dotyczące benefitów jednoznacznie wskazywały, że stanowią one część należnego wynagrodzenia za świadczone usługi - w innym wypadku fiskus nadal nie pozwoli na zakwalifikowanie poniesionych w ten sposób wydatków do kosztów uzyskania przychodu.