REKLAMA
  1. Home -
  2. Moto -
  3. Fotoradary mierzące poziom zanieczyszczeń - takie urządzenia pojawiły się w Krakowie
Fotoradary mierzące poziom zanieczyszczeń - takie urządzenia pojawiły się w Krakowie

Jak informuje Radio Kraków, w Krakowie stanęły pierwsze w Polsce nietypowe „fotoradary”. Urządzenia nie mierzą jednak jedynie prędkości, ale także poziom zanieczyszczeń. Takie rozwiązanie wydaje się bardzo rozsądne — i to nie tylko z powodu wdrożenia go w mieście, słynącym m.in. z ponadprzeciętnego smogu.

Paweł Mering12.06.2019 9:03
Moto

Fotoradary badające spaliny

Na krakowskich ulicach pojawiły się urządzenia, przypominające do złudzenia te, które służą do mierzenia prędkości — tak jednak nie jest. To znaczy, jest, ale nie do końca.

Są to fotoradary badające spaliny, ale także rejestrujące prędkość i tablice rejestracyjne — wszystkie te dane są od razu rejestrowane. Urządzenia pomiarowe znajdują się w pobliżu dworca autobusowego, ale także w okolicach kopca Kościuszki.

REKLAMA

Fotoradary badające spaliny wyglądem przypominają białe skrzynki i ustawione są równolegle po dwóch stronach ulicy. W jednej ze skrzynek znajduje się laser, a w drugiej urządzenie badające dym, wydostający się z rury wydechowej.

Wynik jest rejestrowany, ale także wyświetla się od razu na ekranie czytnika.

REKLAMA

Dobry pomysł!

Jak zaznacza w rozmowie z Radiem Kraków Michał Poterek, przedstawiciel przedsiębiorstwa, które prowadzi pomiary

W przypadku niektórych pojazdów emisja nie mieści się w żadnych normach. Niekoniecznie też są to stare auta. W takim wypadku konieczne jest skierowanie auta na kontrolę, aby sprawdzono z czego biorą się takie przekroczenia

Nie powinno to jednak dziwić. Szkodliwość emitowanych do środowiska spalin nie jest w Polsce problemem, który uznaje się za istotny. Wszelkie regulacje, mające na celu walkę z zanieczyszczeniem, najczęściej są bagatelizowane, albo — co gorsza — relatywizowane, na przykład poprzez twierdzenia, że wszelkie normy emisji i przepisy prawa w tym zakresie to spisek koncernów, mający na celu zarabianie na niewinnych obywatelach.

REKLAMA

Warto również podkreślić, że badania mają na celu jedynie pozyskanie danych statystycznych. Kierowcy, których pojazdy zostały sprawdzone i nie spełniają norm, nie muszą się obawiać mandatów.

Kierowcy kontrolowani będą do końca czerwca. Do końca lipca przedsiębiorstwo, które prowadzi badanie, opublikuje kompletny raport. Jego treść może być niezwykle ciekawa.

REKLAMA
Dołącz do dyskusji
Najnowsze
Warte Uwagi