- Home -
- Codzienne -
- MEN zapowiada "wszystkie najdalej idące konsekwencje" wobec nauczycieli, którzy namawiali uczniów do udziału w Strajku Kobiet
Minionej nocy w swoim komunikacie dla PAP rzeczniczka prasowa Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska poinformowała, że niektórzy nauczyciele namawiali swoich uczniów do udziału w protestach. Zaznaczyła również, że obowiązkiem MEN jest niezwłoczna reakcja na takie doniesienia. W praktyce oznacza to, że resort edukacji i nauki przewiduje konsekwencje wobec nauczycieli za Strajk Kobiet.

Kuratorzy będą monitorować szkoły w związku ze Strajkiem Kobiet
Ostrowska namawianie uczniów do udziału w protestach traktuje jako skrajną nieodpowiedzialność nauczycieli, którzy nie zważając na obostrzenia, powodowali zagrożenie dla uczniów i innych osób w czasie epidemii. Rzeczniczka MEN nazywa takie postępowanie „uwłaczającym etosowi zawodu” i zapowiada przewidziane w prawie konsekwencje wobec protestujących i nawołujących do Strajku Kobiet nauczycieli. Co więcej, informuje, że MEN zachęcanie do wzięcia udziału w protestach, traktuje jako nakłanianie do chuligańskich i wulgarnych wybryków. „Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób” – kończy swój komunikat rzeczniczka Anna Ostrowska.
Minister zapowiada najdalej idące konsekwencje wobec nauczycieli
W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapytany o to, co jest powodem tak licznej reprezentacji młodzieży na Strajkach Kobiet, stwierdził, że niepokojący jest fakt, że niektórzy związkowcy nauczycielscy czy rektorzy nie potępiają protestów, które minister również nazywa chuliganerią i wandalizmem. Szef MEN uważa, że wychowawcy i wykładowcy zachęcają wręcz do tego, mówiąc swoim uczniom i studentom „jesteśmy z wami” i nie zgłaszają żadnego sprzeciwu wobec nierespektowanych w przestrzeni publicznej zachowań.
Czarnek wypowiedział się też na temat zapowiadanych konsekwencji wobec nauczycieli, którzy zachęcali swoich uczniów do wzięcia udziału w Strajku Kobiet oraz uczelni, na których zarządzono godziny rektorskie w czasie protestów. Konsekwencje wobec uczelni minister zapowiadał tuż po strajkach, które odbyły się na uczelniach w zeszłą środę (28.10). Przypomnijmy, ostrzegł władze uczelni, na których odbyły się protesty, przed wycofaniem dofinansowania, środków na badania i grantów.
Jeśli chodzi o nauczycieli, którzy zachęcali do protestów lub brali w nich udział razem z uczniami, to o wszystkich takich przypadkach MEN dowie się w raportach, sporządzonych przez regionalnych kuratorów. Minister zapowiedział, że już w poniedziałek raporty powinny trafić do resortu. Podkreślił też, że w granicach prawnych ministerstwa i kuratoriów, pociągnie do odpowiedzialności nauczycieli, którzy za zachęcanie do Strajku Kobiet poniosą „wszystkie najdalej idące konsekwencje”.
zobacz więcej:
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński