Nie tylko rodzice, ale dziadkowie też mają prawo do kontaktu z wnukami. W braku porozumienia pomoże sąd

Prawo Rodzina Dołącz do dyskusji
Nie tylko rodzice, ale dziadkowie też mają prawo do kontaktu z wnukami. W braku porozumienia pomoże sąd

Każdy rodzic powinien wiedzieć, że kontakty dziadków z wnukami są niezwykle istotne. Nawet w przypadku trwającego konfliktu powinni oni mieć możliwość spędzania czasu z najmłodszymi członkami rodziny. W przypadku braku porozumienia dziadkom pomoże sąd. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy ich wniosek nie będzie mógł być uwzględniony.

Prawo gwarantuje kontakty dziadków z wnukami

Kodeks rodzinny i opiekuńczy reguluje wiele kwestii dotyczących relacji rodzic-dziecko. Ustawa zabezpiecza jednak także prawo do kontaktów z małoletnimi innych członków ich rodziny. W tym gronie są rzecz jasna dziadkowie.

Sąd Najwyższy, a za nim konsekwentnie sądy powszechne wskazują, że utrzymywanie kontaktów z dziadkami wpływa na lepsze wychowanie, a także prawidłowy rozwód duchowy dziecka. Dzięki nim możliwe jest też budowanie tradycji rodziny wielopokoleniowej. Tym samym to na rodzicach spoczywa obowiązek zapewnienia swoim dzieciom kontaktu z dziadkami. W jakim wymiarze?

Przepisy nie regulują tego ile czasu powinni mieć do dyspozycji dziadkowie, pozostawiając tę kwestię do indywidualnego ustalenia w każdej rodzinie. Wszystko zależy przecież od wieku dziecka, a także jego emocjonalnego związku z dziadkami. W grę wchodzą też inne aspekty jak odległość miejsca zamieszkania dziecka od miejsca zamieszkania babci, czy dziadka, a także ich aktywność zawodowa.

Sądy pomagają budować relacje z najstarszymi członkami rodziny

Niekiedy o porozumienie pomiędzy rodzicami i starszymi członkami rodziny wcale nie jest tak łatwo. Nie każdy potrafi też oddzielić trwający konflikt od dobra dzieci polegającego na ich prawie do kontaktu z dziadkami. Takie sytuacje zdarzają się zwłaszcza w sytuacji rozpadu rodziny, najczęściej rozwodu, a więc w momencie, gdy wsparcie dziadków jest wnukom szczególnie potrzebne. Separowanie małoletnich od rodziców współmałżonka wcale nie należy do sytuacji bardzo rzadkich.

Po wyczerpaniu drogi dialogu, nie pozostaje nic innego jak złożenie wniosku do sądu rodzinnego o uregulowanie ich kontaktów z wnukami. Biorąc pod uwagę praktykę orzeczniczą mają oni duże szanse na wygranie sprawy. Ustalenie kontaktów powinno być przesądzone zwłaszcza w przypadku, gdy dziecko jest już emocjonalnie związane z dziadkami i dotychczas uczestniczyli oni w jego życiu.

Sądy przyznają jednak prawo do spotkań ze zstępnymi nawet w sytuacjach, gdy dotychczas dziadkowie nie mieli z wnukami żadnej styczności. Takie sytuacje traktowane są jednak niezwykle delikatnie, a pierwsze kontakty zwykle nie są zbyt długie i bardzo częste. Chodzi bowiem o stopniowe budowanie relacji pomiędzy małoletnim i dziadkami. Z czasem mogą oni wnioskować o zmianę kontaktów i ich wydłużenie, a nawet uwzględnienie nocowania, czy kilkudniowego wyjazdu. Dziadkowie powinni mieć jednak świadomość, że ich prawo do kontaktu z wnukami zawsze będzie węższe niż tożsame prawo rodziców.

Zdarzają się przypadki, gdy kontakty nie powinny być wykonywane

Uwzględniając wniosek o kontakty dziadków z wnukami sąd rodzinny powinien kierować się przede wszystkim dobrem dziecka, dbając o jego najlepszy interes. Takie kryteria sprawiają, że pomimo ustawowego prawa do spotkań, rozstrzygnięcie sprawy nie zawsze może zmierzać w kierunku odgórnego ustalenia ram kontaktów. Praktyka spotyka bowiem przypadki, gdy konflikt pomiędzy rodzicami a dziadkami jest na tyle silny, że ich wzajemne spotkania przy okazji kontaktów mogłyby zagrozić dobru dziecka.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku, gdy dziadkowie konsekwentnie podważają autorytet rodziców, bądź kwestionują ich metody wychowawcze. Nie chodzi tu rzecz jasna o drobne „rozpieszczanie” wnuków, ale próby manipulacji dzieckiem, czy też wprost deprecjonowanie roli rodzica. Sąd widząc taki rozwój zdarzeń może oddalić złożony wniosek. Co więcej, jeżeli dziadkowie demoralizowaliby swoje wnuki sąd posiada narzędzia do całkowitego zakazania im kontaktu z wnukami.