W obliczu rosnących kosztów kredytów hipotecznych Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy na prezydenta, zaproponowała wprowadzenie przepisów ograniczających marże bankowe.
Według Biejat takie rozwiązanie pozwoliłoby zmniejszyć koszty kredytów. Siłą rzeczy poprawiłoby wówczas sytuację kredytobiorców, a także pozytywnie wpłynęłoby na rynek nieruchomości. Wprowadzenie takich zmian mogłoby zwiększyć dostępność mieszkań dla młodych ludzi oraz rodzin z dziećmi.
Kredyt hipoteczny to dla banków narzędzie dorabiania się kosztem klientów
Podczas audycji „Gość Radia ZET” Magdalena Biejat zwróciła uwagę na problem, jakim są wysokie marże bankowe. Stanowią one znaczną część rat kredytów hipotecznych. Jak podkreśliła kandydatka na prezydenta, nawet dwie trzecie miesięcznej raty to narzuty bankowe, a nie faktyczna spłata wartości mieszkania.
Propozycja Magdaleny Biejat zakłada wprowadzenie ustawowego limitu marż, który ukróciłby nieskrępowane zyski banków kosztem klientów. – Banki nie mogą w nieskończoność przerzucać ryzyka na swoich klientów – stwierdziła przedstawicielka Lewicy.
Ceny mieszkań w Polsce wzrosły średnio o 8 proc., dlatego kredyt hipoteczny to konieczność dla większości Polaków chcących mieć własny kąt
Jednym z głównych powodów były programy wsparcia, jak Bezpieczny Kredyt 2 procent, które napędzały popyt. Po boomie na rynku pojawiła się pewna stabilizacja. Niestety, w dużym mieście za kawalerkę o średnim standardzie trzeba zapłacić nawet pół miliona złotych. Dla osoby zarabiającej najniższą krajową zakup takiego mieszkania bez kredytu jest nierealny.
Czynniki wpływające na ceny nieruchomości to nie tylko działania rządu, ale także koszty budowy, dostępność gruntów, strategie deweloperów oraz sytuacja finansowa potencjalnych nabywców. Zdolność kredytowa, dochody ludności i popyt inwestycyjny odgrywają tutaj bardzo ważną rolę.
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zapowiedział prace nad nowym programem mieszkaniowym
Program, którego szczegóły mają zostać ujawnione w pierwszym kwartale 2025 roku, może wprowadzić zmiany w polityce wsparcia kredytobiorców. Nie jest jednak jasne, czy będzie zawierał limity cenowe. Wiadomo tyle, że rząd przeznaczy na niego ponad 4 miliardy złotych.
Według kandydatki Lewicy, kluczem do poprawy sytuacji jest rozwój rynku mieszkań na wynajem oraz wsparcie spółdzielczości, ponieważ to ograniczyłoby presję na prywatny rynek nieruchomości.
Rosnące ceny mieszkań i koszty kredytów hipotecznych to wyzwania, które wymagają zdecydowanych działań. Propozycja Magdaleny Biejat dotycząca limitu marż bankowych może przynieść ulgę kredytobiorcom i wpłynąć na stabilizację rynku. Wprowadzenie nowych regulacji i programów rządowych w 2025 roku będzie kluczowe dla przyszłości polskiego rynku nieruchomości. Czy ograniczenie zysków banków stanie się realnym krokiem w stronę poprawy sytuacji? Czas pokaże.
