Kwarantanna to problem dla rodziny i współlokatorów. Bo rząd właśnie nakazał kwarantannę domownikom tych, którzy trafiają na kwarantannę. Najsensowniejszym pomysłem jest więc teraz wynajęcie specjalnego lokalu. Prawo tego nie zabrania - można teraz wynająć krótkoterminowo mieszkanie medykowi, ratownikowi, osobie podróżującej służbowo - albo właśnie komuś na kwarantannie.
Jak już pisaliśmy, na serwisach ogłoszeniowych "kwarantannowych" lokali jest więc coraz więcej. Teraz Stowarzyszenie Właścicieli Mieszkań na Wynajem „Mieszkanicznik” wyliczyło, w samej tylko stolicy jest ponad 1,5 tys. takich ofert. Sporo jest ich również w innych dużych miastach.
Mieszkanie na kwarantannę ceny
Stowarzyszenie „Mieszkanicznik” szacuje, że koszt wynajęcia takiego lokalu na 14 dni to w Warszawie koszt od 1 do 2 tys. zł. Niewiele taniej jest w innych dużych miastach. To oczywiście sporo - przynajmniej biorąc pod uwagę "normalne" stawki za wyjanem mieszkań.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Rzeczywiście - trudno znaleźć ofertę za mniej niż -1-1,5 tys. zł. Są też zresztą propozycje nie tylko z dużych miast, ale nawet z kurortów. Na serwisie OLX znaleźliśmy na przykład propozycję z Kołobrzegu. Miesiąc w dwupokojowym mieszkaniu kosztuje 2 tys. zł. - Chciałbym jakoś pomóc [ludziom na kwarantannie] i także uratować firmę - nie ukrywa właściciel nieruchomości. - Przynajmniej opłacę czynsz i mam nadzieję jakoś pomóc - czytamy w opisie.
Zdaniem ekspertów, wynajmować takie lokale decydują się przede wszystkim ci właściciele, którzy żyli dotychczas z turystów. A że rynek turystyczny zamarł, próbują jakoś uratować swoje budżety. Trzeba więc pamiętać, że takie mieszkania zwykle mają dość wysoki standard.
Mieszkanie na kwarantannę ceny. Nawet do 3 tys. zł
Ponoć zresztą pojawiają się oferty, które pozwalają na spędzenie kwarantanny w luksusach. Jeden lokal z Gdańska ma na przykład w wyposażeniu jacuzzi, choć dwutygodniowy pobyt kosztuje 2,4 tys. zł. Ceny innych "rekordowych" mieszkań dobijają nawet do 3 tys. zł na całą kwarantannę.
Właściciele często też podkreślają, że mieszkania są odpowiednio dezynfekowane czy ozonowane.
Epidemia w Polsce ma coraz większy zasięg - a przez to coraz więcej osób ląduje na kwarantannie. Więc popyt na takie mieszkania pewnie będzie. Swoją drogą, gigantyczne problemy ma obecnie branża hotelarska. Może więc niebawem pojawią się oferty od hoteli dla osób na kwarantannie - z posiłkami podawanymi pod drzwi? To też dozwolone - w końcu obiekty noclegowe mogą być udostępniane osobom na kwarantannach. A przecież kryzys zawsze motywuje przedsiębiorców do podejmowania nietypowych, zaskakujących decyzji...
