Po śmierci, w myśl dziedziczenia ustawowego, spadek otrzymuje między innymi małżonek spadkodawcy. Oczywiście nie sam – najczęściej w zbiegu z dziećmi, a gdy nie ma dzieci, to wraz z rodzicami lub z rodzeństwem (lub zstępnymi rodzeństwa) spadkodawcy. Aby dziedziczył sam małżonek, spadkodawca w chwili śmierci musiał już nie mieć żadnej bliższej rodziny. Dlatego nie dziwi nikogo nieco uprzywilejowana pozycja małżonka w przypadku działu spadku.
Zgodnie z przepisami, w zbiegu z dziećmi spadkodawcy, małżonkowi przysługuje nie mniej niż 25% spadku. Jeżeli dziedziczy w zbiegu z rodzicami, rodzeństwem lub zstępnymi rodzeństwa spadkodawcy, udział spadkowy wynosi już połowę. Nie można również zapominać o tzw. zapisie naddziałowym, czyli przepisie, stanowiącym, że małżonek spadkodawcy ponad swój udział spadkowy, może żądać przedmiotów użytku domowego, z których korzystał wraz ze spadkodawcą, za jego życia.
Dzięki zapisowi naddziałowemu dostaniemy mikrofalówkę i książki
Zapis naddziałowy to szczególna forma ochrony spadkobierców małżonków-spadkobierców, zamieszkujących wraz ze spadkodawcą do chwili jego śmierci. Na mocy art. 939 kodeksu cywilnego:
Małżonek dziedziczący z ustawy w zbiegu z innymi spadkobiercami, wyjąwszy zstępnych spadkodawcy, którzy mieszkali z nim razem w chwili jego śmierci, może żądać ze spadku ponad swój udział spadkowy przedmiotów urządzenia domowego, z których za życia spadkodawcy korzystał wspólnie z nim lub wyłącznie sam.
Czym jednak są „przedmioty urządzenia domowego”? Ustawodawca nie skonkretyzował żadnych typów przedmiotów, które mogą być objęte zapisem naddziałowym, w tym przypadku należy więc kierować się logiką. I oczywiście orzecznictwem sądów. Dosyć dobrze zobrazował tę kwestię Sąd Rejonowy w Toruniu w swoim postanowieniu z maja 2016 roku (XI NS 1686/15). Sędzia orzekająca wyjaśniła, że:
Do kategorii przedmiotów urządzenia domowego należy zaliczyć te rzeczy ruchome, które służyły do zaspokajania potrzeb ściśle domowych, a więc były przeznaczone do codziennego i ogólnego użytku domowników (np. aparat telefoniczny, telewizor, książki), czy też prowadzenia gospodarstwa domowego (np. pralka, odkurzacz, kuchenka mikrofalowa).
Zarówno sam przepis kodeksu cywilnego, jak i jego interpretacja, przyjmowana przez sądy mają na celu ochronę interesów małżonka, który wskutek śmierci osoby najbliższej, niejednokrotnie może znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji – odsuwając na bok emocje, szczególnie trzeba zwrócić uwagę na sytuację materialną. Wspólne gospodarstwo domowe zwykle jest zasilane dwoma pensjami lub emeryturami. Po śmierci jednego z małżonków środki finansowe drastycznie się kurczą. Co więcej, dom, samochody i inne wartościowe przedmioty, najczęściej zyskują nowych współwłaścicieli (dzieci, rodziców, czy rodzeństwo spadkodawcy). W związku z tym to swoiste wyłączenie przedmiotów domowego użytku z masy spadkowej ma pomóc małżonkowi, który pozostał przy życiu, w zachowaniu przynajmniej względnej normalności w życiu.
Małżonek nie zawsze skorzysta z tej formy ochrony
Oczywiście nie w każdym przypadku małżonek może skorzystać z zapisu naddziałowego. Ustawodawca doprecyzował bowiem, że uprawnienie to nie przysługuje małżonkowi, którego wspólne pożycie z drugą połową ustało jeszcze za życia spadkodawcy. I w tym przypadku nie jest brany pod uwagę brak rozwodu, czy separacja, ale stan faktyczny. Nawet jeżeli małżeństwo nie zostało rozwiązane ani małżonkowie nie zdecydowali się na separację, małżonek, który np. nie mieszka ze spadkodawcą (chyba że osobne miejsce zamieszkania wynika np. faktu, że jedno z nich wyjechało czasowo w celach zarobkowych) nie może skorzystać z możliwości otrzymania przedmiotów urządzenia domowego.
Kwestia zamieszkania jest jednak bardzo istotna, ponieważ dla sądu (przy orzekaniu przyznaniu przedmiotów z zapisu naddziałowego) istotny jest fakt, czy spadkobierca uprawnionym faktycznie korzystał z tych przedmiotów wspólnie ze spadkodawcą. Jeżeli małżonkowie od lat nie mieszkali razem i nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego, przyznanie spadkobiercy przedmiotów domowych byłoby zwyczajnie bezzasadne.