Wprawdzie wegetarianizm z roku na rok zyskuje na popularności, ale z badania konsumenckiego wykonanego przez SW Research wynika, że mięsa nie je tylko 4% Polaków. Dla większości z nas jest ono wciąż nieodłącznym elementem codziennej diety. Analizę przeprowadzono na zlecenie Związku Polskie Mięso, aby udowodnić, że plotki o upadku branży mięsnej są delikatnie mówiąc przesadzone. W rzeczywistości, mięso wciąż cieszy się ogromną popularnością i stanowi ważny element żywienia w kraju.
Polacy kochają drób
Aż 91% Polaków regularnie sięga po drób. Jest bowiem łatwo dostępny, stosunkowo tani i łatwy w przygotowaniu. 78% konsumentów stawia też na wieprzowinę. Wołowina znalazła się na miejscu trzecim (53%). To mięso na specjalne okazje, bo droższe i trudniejsze w przygotowaniu. Poza tym w jadłospisie Polaków pojawiają się baranina, cielęcina i dziczyzna. Tutaj prym wiodą mężczyźni. Są bardziej otwarci na nowe smaki.
83% ankietowanych kupuje mięso minimum raz w tygodniu. Największą popularnością cieszą się w tym przypadku supermarkety, które oferują szeroki wybór mięs w przystępnych cenach i umożliwiają zakupy w jednym miejscu. Jednocześnie coraz więcej osób stara się wybierać mięso ze sklepów osiedlowych i specjalistycznych, bo jest ono lepsze jakościowo.
Panuje powszechne przekonanie, że mięso jest zdrowe
Zaskoczyć nieco może fakt, że według aż 72% Polaków mięso jest bardzo zdrowe, bo dostarcza do organizmu ważnych składników odżywczych, takich jak białko, żelazo czy witaminy z grupy B. Tylko 3% ankietowanych uważa je za jednoznacznie złe. Co ciekawe, nawet wegetarianie doceniają wartości odżywcze mięsa. Przy zakupie wyrobów mięsnych kierujemy się głównie ceną, terminem przydatności oraz jakością. Promocje wymienione zostały na dalszym miejscu.
Tymczasem eksperci są zgodni – spożycie mięsa trzeba ograniczyć i to znacznie. Statystyczny Polak rocznie zjada aż 75 kg mięsa, a zalecana granica to maksymalnie 25 kg. Zmiana naszych nawyków żywieniowych ma zmniejszyć zachorowalność na choroby cywilizacyjne np. cukrzycę, nadciśnienie i otyłość. Nie da się też ukryć, że produkcja zwierzęca jest też bardzo szkodliwa dla środowiska naturalnego. Wpływa m.in. na emisję gazów cieplarnianych.
Rosnąca popularność roślinnych zamienników
Polacy wciąż są tradycjonalistami i nie wyobrażają sobie życia bez mięsa, ale na świecie trendy są od pewnego czasu nieco inne. Globalny rynek produktów roślinnych rozwija się bardzo dynamicznie, a jego wartość już za trzy lata przekroczyć ma 77 mld dolarów. Na wegetarianizm i weganizm przechodzą coraz częściej Amerykanie i mieszkańcy Europy Zachodniej. W Niemczech już 10% społeczeństwa nie je mięsa w ogóle.
W Polsce na razie mięsa nie je zaledwie 3-4% społeczeństwa. Głównie są to ludzie młodzi, którzy przechodzą na wegetarianizm z powodów etycznych, zdrowotnych i ekologicznych.
