Pracodawcy zbyt często utrudniają pracownikom oddawanie krwi. Ale problem leży też po stronie punktów poboru krwi

Państwo Praca Zdrowie Dołącz do dyskusji
Pracodawcy zbyt często utrudniają pracownikom oddawanie krwi. Ale problem leży też po stronie punktów poboru krwi

Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się procesowi oddawania krwi wśród pracowników firm w Polsce. Wyniki badania niestety nie są optymistyczne – dwie piąte krwiodawców przyznało, że pracodawcy nie pomagają, a wręcz utrudniają im oddawanie krwi. Jednak przeszkód, jakie napotykają na swojej drodze pracownicy, chcący być równocześnie krwiodawcami, jest więcej. Kontrola wykazała wiele nieprawidłowości także po stronie punktów poboru krwi.

Pracodawcy zniechęcają krwiodawców do oddawania krwi, a miało być zupełnie odwrotnie

Tak duża liczba osób, które przyznały się do tego, że pracodawcy utrudniają im oddawanie krwi, stoi w jawnej sprzeczności z decyzją o wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego dla osób, które chcą być krwiodawcami. NIK podkreśla w raporcie, że pracodawcy mają często pretensje do pracowników-krwiodawców z powodu ich nieobecności w pracy. Aby zaradzić temu problemowi, NIK proponuje, aby wprowadzić drugi, finansowany ze środków publicznych dzień wolny od pracy dla krwiodawców.

Pomimo tego, że krwiodawcy świadomie korzystają z wolnego dnia, 70 proc. z nich wskazywało, że robi to z potrzeby niesienia pomocy innym ludziom. Jednak co piąty ankietowany odpowiedział twierdząco na pytanie, czy dodatkowy dzień wolny zachęcałby pracowników do bardziej intensywnego oddawania krwi. NIK proponuje także, aby wprowadzenie dodatkowego dnia było skorelowane także z ilością oddanej krwi przez pracownika, a także specyfiką jego pracy (np. czy pracuje on fizycznie lub umysłowo). Apel do Ministra Zdrowia o dodatkowy dzień wolny dla krwiodawców został wymieniony w końcowych wnioskach raportu.

Na przeszkodzie do zapewnienia dobrych warunków oddawania krwi stoją także same centra krwiodawstwa

NIK w swoim raporcie zamieścił także krytyczne uwagi, które dotyczą godzin otwarcia centrów krwiodawstwa. Zdaniem ankietowanych są one otwarte zbyt krótko. Krwiodawcy narzekają także na niewłaściwe godziny działania punktów i centrów, w których oddają oni regularnie krew. Ankietowani wskazywali także na konieczność zapewnienia dostępu do większej liczby punktów poboru krwi, a także do miejsc parkingowych w ich okolicach. Krwiodawcy twierdzą, że dzięki temu więcej osób zdecydowałoby się na oddawanie krwi.

Najwyższa Izba Kontroli zwróciła także uwagę na opóźnienia we wprowadzaniu systemu e-krew, który miał usprawnić działanie krajowego systemu krwiodawstwa. Przesuwanie terminu wdrożenia systemu spowodowało powstanie dodatkowych kosztów, które przekroczyły dwukrotność pierwotnie zakładanej sumy. NIK apeluje zatem o wzmocnienie nadzoru nad przyspieszeniem wdrożenia systemu e-krew na poziomie Ministerstwa Zdrowia.