- Home -
- Państwo -
- Przed wyborami pracownicy budżetówki dostaną 8% podwyżki. Rząd i Solidarność ogłoszą dziś też inne zmiany
Dziś po południu oficjalnie potwierdzone zostaną podwyżki dla budżetówki. To konsekwencja przyjętego w ubiegłym tygodniu porozumienia na linii rząd-Solidarność. O zmianach dla pracowników rozmawiano od długich miesięcy, ale wyborczy kontekst ogłoszenia decyzji właśnie teraz jest bardziej niż oczywisty.

Podwyżki dla budżetówki
Konkretów dowiemy się dziś około 14:00 podczas wspólnej konferencji premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i szefa Solidarności Piotra Dudy. Ale związkowcy już w ubiegłym tygodniu zdradzili co w porozumieniu ma się znaleźć. Kluczowa informacja to decyzja o podwyżkach dla pracowników sfery finansów publicznych (co dotyczy zarówno urzędów państwowych, jak i samorządowych, wchodzą też w to podwyżki dla nauczycieli). Mają one zostać wprowadzone po wakacjach, ale z wyrównaniem od lipca. I wynieść – wszystko na to wskazuje – 8% dla każdego. Kilkusetzłotowe podwyżki mają też otrzymać pracownicy domów pomocy społecznej, których sytuacja od lat jest bardzo trudna.
Co jeszcze się zmieni? Solidarność przekonuje, że wywalczyła w negocjacjach koniec z wygaszaniem emerytur pomostowych. Chodzi o świadczenie, które przysługuje danej osobie na pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego w sytuacji, kiedy wykonywała ona pracę „w szczególnych warunkach”, czyli po prostu uznawaną za niebezpieczną. Związkowcy walczyli o to od lat, po tym jak za poprzednich rządów zdecydowano się odchodzić od tego rozwiązania. Sprawa emerytur stażowych, również istotna dla Solidarności, też ma się znaleźć w porozumieniu, ale będzie znacznie bardziej rozmydlona. Związkowcy bardziej traktują to jako sygnał do przyszłych zmian.
Porozumienie ma też dotyczyć wsparcia dla przedsiębiorców z branż energochłonnych, w których wzrost cen prądu doprowadził do zwolnień pracowników. Lepiej chronieni przed zwolnieniem mają być też teraz liderzy organizacji związkowych.
Miało być 20, jest 8
PiS w oczywisty sposób traktuje podwyżki dla budżetówki jako kolejny „prezent” od rządu tuż przed wyborami. Zero zdziwienia, że wykorzystuje do tego Solidarność, która może i nie jest w pełni zadowolona z tego co robi Mateusz Morawiecki, ale nie wyobraża sobie kohabitacji z rządem złożonym z innych partii. Warto jednak pamiętać, że zgoda na ośmioprocentową podwyżkę oznacza jednocześnie odrzucenie postulatów innych związków zawodowych oraz opozycyjnych ugrupowań. Zarówno Koalicja Obywatelska, jak i OPZZ czy Związek Nauczycielstwa Polskiego domagali się podwyżek o 20%, uzasadniając to wysoką inflacją i coraz gorszą sytuacją finansową pracowników budżetówki. Rząd uznał, że na tyle go nie stać (wszak trzeba jeszcze przed wyborami poobdarowywać inne grupy społeczne), ale liczy że część osób i tak będzie zadowolona z tych paruset złotych więcej na koncie. Problem w tym, że po wyborach interesu politycznego w kolejnych podwyżkach może nie być. A te 8%, przy wciąż wysokiej inflacji, może bardzo szybko stracić na wartości.
zobacz więcej:
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska