Ostatnia decyzja Empiku o wycofaniu z półek dzienników papierowych wzbudziła mieszane uczucia wśród wydawców. Część z nich nie przejęła się tym zbytnio, jednak inni żałują decyzji podjętej przez zarząd tej rozpoznawalnej sieci sprzedaży. Empik zaczął wycofywać się z dystrybucji prasy papierowej na początku maja, a swoją decyzję tłumaczy ciągłym spadkiem zainteresowania prasą w salonach, a także likwidacją pionu jej dystrybucji w Ruchu.
Większość wydawców nie zauważy zniknięcia dzienników z Empiku. Jednak są i tacy, którzy żałują tej decyzji
Fakt powolnego umierania prasy papierowej jest nam znany nie od dzisiaj. Jest to proces nieuchronny w dobie cyfrowych prenumerat i subskrypcji, z których korzystają miliony użytkowników. Dlatego duża część wydawców nie przejęła się zbytnio decyzją Empiku o zakończeniu sprzedaży prasy papierowej. Tłumaczą oni, że e-wydania i cyfrowe prenumeraty stanowią trzon działalności obecnych wydawców. Jednak tłumaczenie zakończenia dystrybucji prasy w Empikach problemami z pionem prasowym Ruchu jest krytykowane przez część wydawców. O tej sytuacji wypowiadali się dla Press.pl przedstawiciele Gremi Media, wydawcy „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”.
Tłumaczenie decyzji o wycofaniu dzienników ze sprzedaży likwidacją pionu dystrybucji prasy w Ruchu jest nie do przyjęcia. Empik mógł zawrzeć umowę z Kolporterem, który przejął większość punktów obsługiwanych przez Ruch. Nie chciał tego zrobić, choć jednocześnie chce królować na rynku sprzedawców prasy i książek.
Zdziwienie ws. decyzji Empiku wyrazili wydawcy Super Expressu, którzy stwierdzili, że pomimo spadającej sprzedaży, papierowe tytuły stanowiły promocję tytułów SE. Właściciele Grupy ZPR Media uważają, że pomimo spadającej liczby sprzedanych dzienników papierowych, decyzja Empiku odbije się na wszystkich wydawcach prasy tradycyjnej. Odczuje to także cała branża, która straci jeden ze stabilnych kanałów sprzedaży i promocji wielu tytułów prasy codziennej, a także innych periodyków.
Zniknięcie prasy z Empików jest krytykowane przez część ekspertów branżowych
Empik przechodzi w ostatnim czasie dużą metamorfozę. Możemy to zauważyć przede wszystkim po asortymencie dostępnym w tej sieci. Coraz częściej ma on niewiele wspólnego z prasą, książka czy muzyką. Jednak część ekspertów ma za złe sieci także to, że kieruje się tylko kalkulacjami ekonomicznymi, pozbawiając tym samym swoich klientów dostępu do rzetelnych informacji prasowych lub np. tekstów kulturalnych. Przedstawiciele Izby Wydawców Prasy postulują nawet wprowadzenie wsparcia rozprowadzania prasy papierowej z budżetu państwa.
