Zwykłym sprzątaniem piwnicy możemy przyczynić się do poprawy stanu obrony cywilnej. Na Łotwie już to wiedzą

Nieruchomości Państwo Zagranica Dołącz do dyskusji
Zwykłym sprzątaniem piwnicy możemy przyczynić się do poprawy stanu obrony cywilnej. Na Łotwie już to wiedzą

Od czasu wybuchu pełnoskalowej wojny Rosji z Ukrainą, coraz częściej zwraca się w naszym kraju uwagę na fatalny stan obrony cywilnej. Przede wszystkim punktuje się zaniedbania wielu rządów w zakresie informowania obywateli o tym, gdzie znajduje się najbliższy schron. Obywatele Polski nie są także informowani o tym, co mogą robić we własnym zakresie po to, aby przyczynić się do poprawy tego stanu rzeczy. Władze Łotwy postanowiły podejść do tego problemu zupełnie inaczej.

Władze Łotwy nakazały mieszkańcom sprzątać piwnice na wypadek rosyjskiego ataku na ten kraj

Wszyscy wiemy, w jakiej sytuacji geopolitycznej znajduje się Łotwa i pozostałe państwa bałtyckie. Pomimo tego, że od czasu wejścia Szwecji i Finlandii do NATO obywatele tych państw mogą czuć się bardziej spokojni, nie przestają oni myśleć nad poprawą swojego bezpieczeństwa. Częścią tego planu jest nakaz władz, który dotyczył sprzątania piwnic w domach i mieszkaniach. Tego typu nakaz został wydany w Rydze – stolicy Łotwy i obejmuje nie tylko prywatne piwnice, ale także te, które znajdują się m.in. w szkołach. Wielkie sprzątanie odbyło się 27 kwietnia i miało przygotować mieszkańców Rygi na najgorsze.

Mieszkańcy podczas sprzątania musieli usuwać z piwnic wszelkie śmieci i odpady, które mogą tarasować drogę do piwnicy w trakcie hipotetycznego zagrożenia, wywołanego przez wschodniego sąsiada Łotwy. W trakcie wielkiego sprzątania Łotysze usuwali z piwnic także gruz, substancje niebezpieczne oraz konstrukcje i przedmioty o ostrych krawędziach. Sprzątanie objęło także piwnice ośrodków opieki społecznej.

Nie tylko Łotysze sprzątają piwnice. Rumuni również musieli podjąć się niedawno tego zadania

Po znalezieniu szczątków rosyjskiego bezzałogowca także Rumuni musieli uprzątnąć śmieci ze swoich piwnic. Władze zdecydowały także o budowie schronów przeciwlotniczych w południowo-wschodnim regionie, graniczącym z Ukrainą. Rumuński MON zdecydował o budowie schronów także po powtarzających się incydentach naruszania rumuńskiej przestrzeni powietrznej przez samoloty oraz drony.

NIK nie pozostawił ostatnio suchej nitki na stanie technicznym schronów w Polsce

Z danych Najwyższej Izby Kontroli wynika, że znaczna część schronów, które znajdują się na terenie Polski, jest w złym stanie technicznym. O tej sytuacji mówił dla serwisu Interia.pl ekspert ds. budownictwa ochronnego Aleksander Fiedorek:

Według raportu NIK od dwóch do 15 proc. obywateli znajdzie miejsce w schronach. Ale nie jest tak, że mamy fizycznie zdolność do ochrony od dwóch do 15 proc. populacji w warunkach takich, jakie dają np. schrony w Finlandii. Ponad 60 proc. budowli ochronnych w Polsce w praktyce nie pełni żadnej funkcji ochronnej.

Ekspert podkreślał też konieczność całościowej reformy systemu bezpieczeństwa kraju i przedefiniowania koncepcji ochrony obywateli Polski.