Kamizelka odblaskowa, trójkąt ostrzegawczy, gaśnica i apteczka. Części w ogóle nie musisz mieć w samochodzie

Moto Prawo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji
Kamizelka odblaskowa, trójkąt ostrzegawczy, gaśnica i apteczka. Części w ogóle nie musisz mieć w samochodzie

Trójkąt, gaśnica, apteczka, kamizelka odblaskowa — ten zestaw bardzo często przychodzi na myśl, gdy mowa jest o obowiązkowym wyposażeniu samochodu. Niektórzy jeszcze wymieniają konkretny skład apteczki, czy też obowiązek dokonywania przeglądu gaśnicy. Ale ile w tym prawdy?

Trójkąt, apteczka i gaśnica a prawo

Obowiązkowe wyposażenie samochodu jest bardzo ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, są to elementy nie bez powodu uznane za konieczne, bo wpływają na bezpieczeństwo osób i ruchu drogowego. Po drugie, co dla niektórych może wydać się nawet ważniejsze, brak obowiązkowego wyposażenia skutkować może karą — na przykład mandatem karnym. Niestety, mało kto faktycznie zgłębia temat, co powoduje, że funkcjonuje wiele mitów z tym związanych.

Pierwszy z nich — choć ten akurat daje pozytywny skutek, bo jest bezpieczniej — dotyczy apteczki. Otóż jej obecność w pojeździe nie jest obowiązkowa. Podobnie rzecz się ma z kamizelką odblaskową. Apteczka nie musi znajdować się w samochodzie osobowym. Musi być jednak w autobusie,  taksówce, ciężarówce przystosowanej do przewozu osób oraz samochodzie do nauki jazdy albo egzaminowania. W samochodzie osobowym, jeżeli chodzi o tytułowe elementy wyposażenia, bezwzględnie konieczne jest posiadanie

  • gaśnicy
  • trójkąta ostrzegawczego

Sama apteczka jest wymagana w wielu innych krajach. Chodzi o Niemcy, Czechy, Słowację, Litwę, ale także Belgię, Hiszpanię, Portugalię, Austrię, Chorwację, Holandię, Wielką Brytanię, czy też Francję. Wyjeżdżając za granicę, trzeba o tym pamiętać.

Stara gaśnica na dnie bagażnika — będzie mandat?

Wśród kierowców często słychać twierdzenia, jakoby gaśnica musiała jedynie być w obrębie pojazdu, ale żaden policjant nie ma prawa ani oceniać przydatności jej położenia, ani tego, czy jest ona ważna, a nawet, czy jest ona wyposażona w środek gaśniczy. Czy zatem za pustą, starą lub ukrytą gaśnicę można dostać mandat? Samo rozporządzenie regulujące obowiązkowe wyposażenie pojazdu, wskazuje, że samochód musi mieć

gaśnicę umieszczoną w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia

Mandat (w kwocie od 20 do 500 złotych) dostać można zatem za brak gaśnicy, a także gaśnicę umieszczoną w miejscu, które nie jest łatwo dostępne. Można uznać, że trzymanie gaśnicy w bagażniku nie jest najlepszym pomysłem — ale wszystko zależy od interpretacji. Jeżeli chodzi o to, czy policjant ma prawo ocenić ważność gaśnicy — w mojej ocenie nie ma takiego prawa.

Trójkąt ostrzegawczy musi znajdować się w pojeździe. W wypadku unieruchomienia pojazdu w miejscu, w którym normalnie stać nie powinien, trójkąt należy umieścić za pojazdem. W zależności od tego, gdzie nastąpiła awaria, wymagana odległość jest różna. Na autostradzie i drodze ekspresowej – 100 metrów, poza obszarem zabudowanym – 30-50 metrów, zaś w obszarze zabudowanym trójkąt ustawić można bezpośrednio za pojazdem. Za niewystawienie trójkąta grozi mandat.

I trzeba ostatecznie pamiętać, że są pewne sytuacje niejasne, związane z innymi przepisami. Na przykład — mimo że kamizelki odblaskowej posiadać nie trzeba, to w sytuacji awarii, kierowca, opuszczając pojazd na drodze (poza obszarem zabudowanym i po zmroku) nie mając jednocześnie kamizelki, naraża się na mandat. Z kolei gaśnica wrzucona „luzem” do pojazdu, także może skutkować mandatem. Ładunek umieszczony w pojeździe musi być tak zabezpieczony, by nie przemieszczał się w trakcie jazdy – za złamanie tego obowiązku także grozi mandat.