Twoi rodzice już nie mogą doczekać aż się wyprowadzisz. Przerazisz się, co chcą zrobić twojemu pokojowi

Nieruchomości Rodzina Społeczeństwo Dołącz do dyskusji
Twoi rodzice już nie mogą doczekać aż się wyprowadzisz. Przerazisz się, co chcą zrobić twojemu pokojowi

Zastanawiasz się, co twoi rodzice zrobią z twoim pokojem, gdy w końcu zdecydujesz się na wyprowadzkę? Wbrew obawom, prawdopodobnie już mają na to plan – i to nie taki, jaki mógłbyś się spodziewać.

Choć opuszczenie rodzinnego domu może być dla ciebie emocjonalnym wyzwaniem, dla rodziców często jest to moment długo wyczekiwanej przemiany. Jak pokazuje najnowszy raport Otodom „Szczęśliwy Dom: Mieszkanie na osi czasu”, wielu z nich z niecierpliwością oczekuje tej chwili, by móc na nowo zagospodarować przestrzeń.

Nie tylko domowe sanktuarium

Z badania wynika, że tylko 1 na 50 rodziców decyduje się na wynajęcie pokoju po wyprowadzce dziecka. Może to być zaskakujące, zwłaszcza w obliczu rosnących kosztów utrzymania, ale Polacy cenią sobie niezależność i komfort korzystania z przestrzeni we własnym domu. Zamiast dodatkowego dochodu z wynajmu, rodzice coraz częściej przekształcają pokoje swoich dorosłych dzieci na własne potrzeby. Blisko jedna czwarta respondentów raportu przyznała, że zdecydowała się na przemeblowanie lub urządzenie pokoju według własnych upodobań.

Jednak co ciekawe, aż 27% rodziców postanawia przekształcić pokój dziecka w pokój gościnny. To praktyczne rozwiązanie, które pozwala na przyjmowanie bliskich, a jednocześnie daje możliwość zachowania pewnej elastyczności w użytkowaniu przestrzeni. Inni decydują się na stworzenie dodatkowej sypialni dla pozostałych domowników (24%) lub zorganizowanie w wolnym pomieszczeniu garderoby (13%), biblioteki (10%) czy pokoju gospodarczego (8%).

Dla wielu rodziców „odzyskana” przestrzeń staje się także szansą na realizację własnych pasji. Raport Otodom wskazuje, że niektórzy rodzice adaptują pokoje na siłownię (7%) lub domowy gabinet (6%). To dowód na to, że zmiany w domu po wyprowadzce dzieci mogą być nie tylko funkcjonalne, ale także inspirujące. W kontekście tej nowej rzeczywistości, rodzice nie tylko przejmują przestrzeń, ale także przekształcają ją w sposób, który ma na celu wspieranie ich zainteresowań i rozwoju osobistego.

Wynajem – rzadko, ale jednak

Choć większość rodziców decyduje się na przekształcenie pokoju po dzieciach na własne potrzeby, segment wynajmu takich pomieszczeń również istnieje. Rośnie liczba ogłoszeń o wynajmie pokoi, zwłaszcza w większych miastach, takich jak Warszawa czy Kraków, gdzie ceny pokoi stale rosną. Jednak jak wskazuje Agata Stachowiak, ekspertka rynku mieszkaniowego Otodom, wynajem wolnego pokoju wciąż nie jest popularnym wyborem. Wynika to częściowo z niewystarczającej popularności stancji w Polsce oraz z obaw związanych z dzieleniem przestrzeni z obcą osobą.

Wyprowadzka dziecka z domu to dla wielu rodziców moment, który otwiera nowe możliwości. Choć niektórzy mogą z nostalgią patrzeć na pusty pokój, większość z nich z entuzjazmem przystępuje do jego przekształcenia. Czy to na pokój gościnny, garderobę, czy miejsce na siłownię – odzyskana przestrzeń staje się symbolem nowego etapu w życiu rodziny. Może warto więc spojrzeć na to z perspektywy, że opuszczenie gniazda nie musi oznaczać końca, ale początek czegoś nowego i pełnego możliwości. Rodzice nie tylko zyskują dodatkową przestrzeń, ale także nowe pole do działania, które pozwala im realizować marzenia i pasje, na które wcześniej brakowało miejsca. Może to dobry moment, aby porozmawiać z nimi o ich planach i wspólnie cieszyć się tym nowym etapem w życiu całej rodziny.