Obecnie pracodawcy w Polsce napotykają poważne trudności, gdy chcą sprawdzić wykształcenie pracownika; autentyczność dyplomów przedstawianych przez kandydatów lub pracowników. Brak formalnej możliwości bezpośredniego kontaktu z uczelniami w celu potwierdzenia danych zawartych w dyplomie skutkuje ryzykiem zatrudnienia osób z fałszywymi dokumentami.

Problem wynika z interpretacji przepisów o ochronie danych osobowych, które ograniczają dostęp pracodawców do informacji dotyczących wykształcenia pracowników. W efekcie zweryfikowanie prawdziwości dyplomu jest dla pracodawców często niemożliwe lub przynajmniej bardzo utrudnione.
Odpłatna weryfikacja dyplomów przez uczelnie tuż, tuż
Projekt nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym umożliwi pracodawcom skuteczną weryfikację wykształcenia. Zgodnie z nim uczelnie będą na wniosek pracodawcy mogły udzielać informacji dotyczących danych zawartych w dyplomie ukończenia studiów, więc pracownik już nie zdoła kręcić co do swoich kompetencji. Informacje będą dotyczyć dyplomów wydawanych nawet w ostatnich 50 latach.
Weryfikacja będzie odpłatna. Koszt za udzielenie takiej informacji wyniesie 1 proc. minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu składania wniosku. Symboliczna opłata zapewni uczelniom środki na obsługę.
Pracodawca musi wykazać, że z dyplomem pracownika prawdopodobnie coś jest nie tak
Aby pracodawca mógł złożyć wniosek o weryfikację dyplomu, musi wykazać uzasadnione wątpliwości co do autentyczności dokumentu. Wniosek będzie musiał zawierać dane identyfikacyjne pracodawcy oraz szczegóły dotyczące posiadacza dyplomu, zwłaszcza imię, nazwisko i numer dyplomu. Te informacje są niezbędne do prawidłowej weryfikacji dokumentu oraz jego właściciela.
Uczelnie będą musiały dostosować się do nowych przepisów przed 1 stycznia 2026 roku, przygotowując odpowiednie procedury weryfikacji, organizując pracę oraz szkoląc personel, który będzie obsługiwał zapytania. Ministerstwo wskazuje, że jest to konieczne, by proces przebiegał sprawnie i zgodnie z nowymi wymogami.
Administracja nie będzie miała czasu się nudzić
Wprowadzenie nowej regulacji wiąże się z poważnym wyzwaniem organizacyjnym dla uczelni, które rocznie wydają kilkaset tysięcy dyplomów. Przypomnijmy, że zapis obejmie dokumenty nawet sprzed półwiecza, więc trzeba spodziewać się znacznych obciążeń administracyjnych. Oczywiście, nie wszyscy zdecydują się na weryfikację wykształcenia pracowników, jednak nawet jeśli będzie to jedynie 10 czy 15 proc., to i tak może to wygenerować spore obłożenie systemu.
Mimo to zmiana jest bardzo ważna z punktu widzenia interesu społecznego – poprawi transparentność rynku pracy oraz zwiększy bezpieczeństwo pracodawców przy zatrudnianiu nowych pracowników. Dzięki nowym przepisom pracodawcy wreszcie będą mieli pewność, że wykształcenie przedstawione przez pracowników jest prawdziwe.
zobacz więcej:
18.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
18.07.2025 9:15, Edyta Wara-Wąsowska
18.07.2025 8:14, Edyta Wara-Wąsowska
18.07.2025 7:02, Miłosz Magrzyk
18.07.2025 5:15, Miłosz Magrzyk
17.07.2025 16:25, Igor Czabaj
17.07.2025 12:54, Rafał Chabasiński
17.07.2025 12:11, Edyta Wara-Wąsowska
17.07.2025 10:40, Mateusz Krakowski
17.07.2025 10:27, Mariusz Lewandowski
17.07.2025 9:49, Edyta Wara-Wąsowska
17.07.2025 9:02, Mateusz Krakowski
17.07.2025 8:12, Edyta Wara-Wąsowska
17.07.2025 7:54, Jakub Bilski
17.07.2025 6:55, Rafał Chabasiński
16.07.2025 19:21, Igor Czabaj
16.07.2025 12:38, Edyta Wara-Wąsowska
16.07.2025 11:40, Mateusz Krakowski
16.07.2025 10:39, Edyta Wara-Wąsowska
16.07.2025 9:49, Mateusz Krakowski
16.07.2025 9:05, Edyta Wara-Wąsowska
16.07.2025 8:35, Edyta Wara-Wąsowska
16.07.2025 7:55, Mariusz Lewandowski
16.07.2025 6:57, Igor Czabaj
16.07.2025 5:33, Mariusz Lewandowski