Chociaż coraz bardziej promowane są inne formy ogrzewania, to wciąż wiele osób ogrzewa swoje domy lub firmy piecami na węgiel. Takim węglem może być zresztą ekogroszek, który jest stosowany w piecach, na które wiele osób otrzymało dofinansowanie w ramach programu Czyste Powietrze.
Zakup węgla na firmę jest możliwy. Trzeba tylko pamiętać, że zwolnienie z akcyzy nam nie przysługuje
Może więc tak się zdarzyć, że trafi się nam zakup węgla na firmę. Coś takiego jak najbardziej jest możliwe, o ile faktycznie używamy takiego pieca przy ogrzewaniu swojej działalności. Wtedy taki zakup jest adekwatny i przysługuje nam możliwość odliczenia VAT-u oraz ujęcia tego w kosztach podatkowych.
Warto jednak pamiętać, by podczas kupowania wyraźnie powiedzieć, że chcemy taki węgiel wykorzystywać w swojej firmie. Jest to o tyle ważne, że węgiel sprzedany firmie, a nie osobie prywatnej, nie podlega zwolnieniu z akcyzy. Kupując więc opał, jesteśmy zmuszeni od razu ją uiścić sprzedawcy.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 20,77%
Oznacza to, że za tonę węgla do ogrzania firmy zapłacimy więcej niż za tonę węgla, którą kupimy na ogrzanie domu. Wynika to z tego, że o tym, co jest zwolnione z akcyzy, mówi art. 31a ustawy o podatku akcyzowym. Można tam wyczytać, że:
Jeżeli więc kupujemy węgiel dla celów osobistych, to korzystamy ze zwolnienia opatrzonego numerem 3, gdzie wymienione są gospodarstwa domowe. W momencie, gdy jest zakup węgla na firmę, to z tego skorzystać już nie możemy.
Przy zakupie węgla nie ma co oszukiwać. Zwłaszcza że bardziej opłaca się zapłacić akcyzę i wrzucić fakturę w koszty niż udawać osobę prywatną
Mimo to i tak bardziej opłaca się kupić węgiel na firmę i zapłacić akcyzę, niż udawać, że jesteśmy osobą fizyczną. Akcyza bowiem wynosi, w zależności od opału, od 10 do 35 złotych za tonę. Przy cenach węgla, które wynoszą w okolicach 1000 złotych za tonę, więcej odliczymy sobie VAT-u i wrzucimy w koszty, niż zapłacimy akcyzy. A dodatkowo robimy wszystko zgodnie z prawem, bowiem skoro prowadzimy w danym miejscu firmę, to nie możemy korzystać ze zwolnienia.
Firmy sprzedające węgiel zazwyczaj o tym pamiętają, jednak jeżeli ktoś kupuje w danej firmie zarówno opał do swojego domu, jak i do ogrzania przedsiębiorstwa, to łatwo o pomyłkę. A zaksięgowanie takiej faktury w koszty, gdzie nie jest naliczona akcyza, może generować problemy przy ewentualnej kontroli, ponieważ skarb państwa będzie stratny o ten podatek akcyzowy, którego nie zapłaciliśmy.
Jeżeli prowadzimy firmę w domu to rozliczenie zakupu węgla może być bardziej problematyczne
Problematyczne może być to w momencie, gdy ktoś prowadzi działalność w swoim domu i ma wydzielony na przykład pokój, który traktuje jak biuro. Wzięcie całości faktury na firmę i odliczenie proporcjonalnie wydaje się być najbezpieczniejszą opcją. Problem w tym, że wtedy zapłacimy akcyzę także za tę część, która mogłaby być zwolniona, ponieważ jest gospodarstwem domowym.
Inną opcją jest więc zakup węgla na dwie osobne faktury. Można proporcjonalnie zakupić tę część węgla, która przypada na ogrzanie części mieszkalnej na osobę fizyczną, a tę część, która odpowiada ogrzaniu biura na firmę z akcyzą. Wtedy można by podpiąć pod fakturę firmową także tę wystawioną na osobę fizyczną i w przypadku kontroli udowadniać, że w koszty odliczyliśmy tylko tę część, która wynikała z proporcji.