Możliwe zawieszenie składek ZUS na trzy miesiące
ZUS nie ogląda się na rządzących i podejmuje pilną decyzję. Możliwe jest zawieszenie płatności składek ZUS na trzy miesiące - oczywiście wszystko w związku z epidemią koronawirusa. Dodatkowo przedsiębiorcy będą mogli wypełnić uproszczony wniosek (np. poprzez PUE ZUS), dzięki czemu formalności będą ograniczone do minimum.
Przedsiębiorcy muszą jednak pamiętać, że nie chodzi o umorzenie składek, a jedynie o odłożenie ich płatności w czasie - a to oznacza, że konieczne będzie ich późniejsze spłacenie.
Co znajdzie się we wniosku? Jak informuje prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, przedsiębiorca będzie musiał w dodatkowo zawartym oświadczeniu wyjaśnić pokrótce, jak koronawirus wpłynął na jego działalność. W wielu wypadkach nie będzie to trudne - przedsiębiorcy z najbardziej dotkniętych branż będą mogli łatwo wykazać np. konieczność zamknięcia biur czy zawieszenia wielu dotychczasowych działań zarobkowych.
Płatność jakich składek przedsiębiorca będzie mógł odłożyć w czasie? Dotyczy to składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych. Tym samym przedsiębiorcy mają możliwość zawieszenia większości składek ZUS. Odroczenie płatności składek spowoduje, że wstrzymane będzie postępowanie przedegzekucyjne, egzekucyjne i wszelkie sankcje.
Niewykluczone zresztą, że nie będzie to jedyne działanie ze strony Zakładu, jeśli chodzi o pomoc przedsiębiorcom. Jak podkreśla prof. Uścińska, ZUS cały czas zastanawia się, co może jeszcze zrobić, by pomóc firmom w tym trudnym okresie.
Pierwszy postulat przedsiębiorców częściowo spełniony. Co z kolejnymi?
Przedsiębiorcy już wcześniej apelowali m.in. właśnie o czasowe zawieszenie składek ZUS. Dzięki decyzji prezes Zakładu, ten postulat został już spełniony. Na co jeszcze mogą liczyć przedsiębiorcy?
W przygotowaniu jest specjalna specustawa gospodarcza. Jednym z jej głównych założeń miało być właśnie zawieszenie składek ZUS. Oprócz tego przedsiębiorcy prawdopodobnie będą mieć możliwość skorzystania z mocno preferencyjnych kredytów. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że takie działania nie wystarczą, by uratować najbardziej dotknięte firmy - konieczne jest kompleksowe podejście do wszystkich aspektów działania firm. Na razie rządzący jednak skłaniają się do rozwiązań, które nie będą wymagały bezpośredniego wsparcia finansowego przedsiębiorstw - nie wiadomo więc, co z ewentualnymi rekompensatami.
Dla wielu przedsiębiorców dobrą informacją będzie natomiast wczorajsza decyzja Związku Banków Polskich o możliwości trzymiesięcznych wakacji kredytowych. Warto jednak śledzić w tej kwestii komunikaty własnych banków - np. mBank wprowadził możliwość odłożenia spłaty kredytu na sześć miesięcy (a przynajmniej raty kapitałowej).
