Klasyczne Ministerstwo Finansów. Wypuszcza aktualizację certyfikatu w momencie, gdy pół Polski próbuje złożyć JPK

Gorące tematy Firma Podatki Dołącz do dyskusji (285)
Klasyczne Ministerstwo Finansów. Wypuszcza aktualizację certyfikatu w momencie, gdy pół Polski próbuje złożyć JPK

Przedsiębiorcy niespecjalnie ufnie podchodzą do każdego kolejnego pomysłu rządzących, zwłaszcza, jeśli dotyczy on skarbówki, ZUS czy innych „wrażliwych” kwestii. I rządzący (niezależnie zresztą od ekipy) udowadniają, że przedsiębiorcy mają rację. Tym razem Ministerstwo Finansów wpadło na genialny pomysł, by aktualizacja certyfikatu odbyła się akurat w momencie, gdy kończył się termin składania pliku JPK_VAT w sierpniu.  

Aktualizacja certyfikatu. Oczywiście, że akurat w momencie, gdy wielu przedsiębiorców usiłowało wysłać plik JPK

Jeśli chodzi o plik JPK_VAT, przedsiębiorcy są zobowiązani do jego przesyłania co miesiąc, bez wezwania, i to najpóźniej do 25. dnia każdego miesiąca. Jak łatwo się zatem domyślić, większość przedsiębiorców przesyła plik zaledwie na kilka dni przez wyznaczoną datą. W tym miesiącu ostateczny termin wysyłki pliku JPK_VAT przypada na dzień dzisiejszy, 26. sierpnia – ze względu na to, że wczoraj była niedziela.

Co zaś robi Ministerstwo Finansów? Uznaje, że konieczna jest aktualizacja certyfikatu (konkretniej: chodzi o aktualizację klucza publicznego do środowiska produkcyjnego JPK). Od 23 sierpnia, aby wysłać plik JPK, należy użyć nowego certyfikatu klucza publicznego, który służy do szyfrowania klucza szyfrującego w środowisku produkcyjnym usługi.

Kiedy MF informuje, że wpadło na taki pomysł?

23 sierpnia. Czyli w piątek. Trzy dni przed upływem terminu składania deklaracji. Brawo!

Dlaczego to taki problem? Biura rachunkowe, które w imieniu przedsiębiorców zajmują się różnymi kwestiami księgowymi, są uzależnione w dużej mierze od aktualizacji oprogramowania (służącego do rozliczeń) przez producentów. Wielu księgowych nie jest w stanie samodzielnie dokonać takiej aktualizacji (mimo że komunikat na stronie MF jest napisany w taki sposób, że można odnieść wrażenie, że aktualizacja jest banalna). Dodatkowo przecież jest e-mikrofirma, czyli aplikacja udostępniona przez MF, a ona zaktualizuje co trzeba automatycznie. Jak można mieć więc jakiekolwiek pretensje? Ano jednak można, bo mimo wszystko większość przedsiębiorców korzysta z usług księgowych i biur rachunkowych, a oni z kolei – z profesjonalnego oprogramowania, którego aktualizacja nie zawsze jest od nich zależna. Producenci oprogramowania również zostali postawieni pod ścianą.

Czy MF będzie karać przedsiębiorców za swoje błędy?

Co jeśli część przedsiębiorców nie zdoła wysłać pliku JPK_VAT w terminie ze względu na aktualizację certyfikatu i problemy z oprogramowaniem? Czy Ministerstwo Finansów weźmie na siebie odpowiedzialność za fakt, że znowu ktoś nie pomyślał i wpadł na pomysł, by dokonywać istotnych zmian tuż przed ostatecznym terminem wysyłki pliku (jakby niemożliwe było przesunięcie aktualizacji na, dajmy na to, 28 sierpnia)? Można wprawdzie przypuszczać, że jak już ktoś w MF zorientuje się, do jakiego chaosu doprowadzono, to ministerstwo wypuści stosowany komunikat, np. o wyjątkowym przedłużeniu wysyłki pliku JPK_VAT w tym miesiącu. W końcu rządzący potrafili już popełniać takie gafy – chodzi o wysyłkę oświadczenia potwierdzającego status odbiorcy końcowego. I to tylko jedna z najświeższych pomyłek tego rodzaju. Pozostaje mieć zatem nadzieję, że przedsiębiorcy nie poniosą żadnych konsekwencji, jeśli nie uda im się na czas wysłać pliku JPK.