W przypadkach dzielenia jednego mieszkania przez parę osób, może dochodzić do licznych sporów. Ich skutkiem może być ograniczenie dostępu do lokalu poprzez wymianę zamków. Kto i kiedy mógłby chcieć dopuścić się takich czynów? Przede wszystkim, nowy lokator wynajmujący mieszkanie może nie ufać właścicielowi i temu, że podczas jego nieobecności nie skorzysta np. z zapasowych kluczy. Kolejnym argumentem jest fakt, osoby poprzednio zamieszkujące lokal mogły dorobić sobie drugi komplet, aby ukraść rzeczy następnych najemców.
W tego typu sytuacjach, wymiana wkładek w zamku jest jak najbardziej uzasadniona ze względów praktycznych. Czy jednak prawo tego nie zabrania, skoro lokator nie jest właścicielem mieszkania? Zdecydowanie nie – tu w grę wchodzi nie to, czyją własnością jest lokal, a kto jest jego posiadaczem, co definiuje kodeks cywilny:
Posiadacz może więc ingerować w daną rzecz, jednak tak aby nie naruszać podpisanej umowy. Zazwyczaj będzie to oznaczało, że po zakończeniu okresu wynajmu, musi zdać mieszkanie w takim samym stanie, w jakim było przy jego przejmowaniu. W przypadku wkładki w zamku, konieczne może być zamontowanie starej, do której klucze ma prawowity właściciel.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Co w przypadku, kiedy lokator nie płaci czynszu i osoba wynajmująca chciałaby ograniczyć mu dostęp do mieszkania do czasu, kiedy ureguluje należności? W świetle prawa nie może wymienić zamków uniemożliwiając mu wejście do wynajmowanego pomieszczenia. Zamiast tego, powinno się wypowiedzieć umowę, jeśli pozwalają na to jej warunki. W osobnym artykule opisaliśmy jak pozbyć się uciążliwych lokatorów – jest to jednak dość skomplikowana procedura.
Jak działać, kiedy przyjdziemy do wynajmowanego mieszkania i okaże się, że zamek został zmieniony? Możemy zadzwonić po ślusarza i kosztami jego usług obciążyć właściciela, który bezprawnie uniemożliwił nam dostęp do obiektu. Aby udowodnić, że mamy prawo wymienić wkładkę, warto mieć (najlepiej poza mieszkaniem, do którego ciężko się dostać) umowę najmu.
Uniemożliwienie dostępu do mieszkania dla innych lokatorów może być wywołane wieloma powodami, na przykład kłótnią małżeńską czy sprawami spadkowymi. W wielu kłopotliwych sytuacjach konieczne może być skierowanie sprawy na drogę sądową. Aby wygrać tego typu spory, warto poradzić się prawnika. Polecamy kontakt z naszymi specjalistami, którzy zapoznają się z każdym problemem przesłanym na adres [email protected] i doradzą dalsze działania.
