Wprawdzie od jakiegoś czasu przed takimi sytuacjami można się zabezpieczyć dzięki konstrukcji najmu okazjonalnego, ale ze względu na jego bardziej złożoną formę, wiele osób nie decyduje się na skorzystanie z tej możliwości. Lub zwyczajnie o niej nie wie.

Lokatorzy, którzy się "zasiedzieli" to teoretycznie także problem gminy, która powinna partycypować w kosztach do czasu znalezienia alternatywy dla tego żywego problemu. Rzecz w tym, że i w tym wypadku procedury są czasochłonne, a urzędnicy rzucają kłody pod nogi.

Pewien Wykopowicz wpadł na fantastyczny pomysł. Postanowił doprowadzić do tego, by niepłacący czynszu lokatorzy sami się wyprowadzili. Nie przyszły mu jednak do głowy prymitywne metody rodem z for dyskusyjnych sugerujących rozwiązanie takiego problemu (pobicia, wyrzucanie przez balkon i inne nieprzyjemności).

Internauta postanowił zaprosić do swojego mieszkania kilkunastu innych Wykopowiczów. Ostatecznie skończyło się tylko na dwóch, choć gabarytami... zdecydowanie nie przypominali stereotypowego internauty.

Nie chodziło jednak o przemoc fizyczną. Nowi lokatorzy oświadczyli bowiem, że wszystkie poczynania swoich współtowarzyszy będą nagrywali i publikowali w internecie. Lokatorzy okupujący od kilku lat lokal stwierdzili, że tego typu działanie jest niedopuszczalne i postanowili wezwać policję. Sama konfrontacja nie przebiegła po jego myśli - wszak Wykopowicze znaleźli się w lokalu zgodnie z prawem, w myśl zawartej i aktualnej umowy, mając przy tym pełne prawo do przebywania w mieszkaniu.

W rezultacie lokatorzy-okupanci wyprowadzili się jeszcze tego samego dnia, prosząc jedynie o to, by pomóc im w zniesieniu mebli (redakcji Bezprawnika nie udało się ustalić czy prośba została spełniona) oraz o niewrzucanie ich wizerunku do internetu.

Udzielenie zgody na publikację wizerunku nie wymaga formy pisemnej. W obliczu przyklejonego do ściany zastrzeżenia o tym (widoczne na zdjęciu powyżej), że pozostanie w lokalu oznacza dorozumiane wyrażenie takiej zgody, rzeczywiście Wykopowicze mogli dokonać publikacji.

Utrudniona eksmisja lokatorów niewywiązujących się z postanowień umowy najmu to jedna z największych plag polskiego systemu prawnego. Jak widać, przy okazji niedoskonałości przepisów prawa, można całą sytuację rozwiązać skutecznie i z humorem.

W razie problemów z najmem, uciążliwymi lokatorami czy zagadnieniami eksmisji, jeżeli nie stoi za Tobą sztab pomocnych Wykopowiczów, zapraszamy do korzystania z usług naszych prawników pod adresem [email protected]