REKLAMA
  1. Home -
  2. Biznes -
  3. Znana sieć zrobi wszystko by rzucić rękawicę Rossmannowi
Znana sieć zrobi wszystko by rzucić rękawicę Rossmannowi

Rossmann - chyba nieco zaskakująco - wprowadził do Polski koncept sieciowej, nowoczesnej drogerii. Format okazał się nad Wisłą takim sukcesem, że nie dziwi, że coraz więcej graczy myśli o wejściu na ten rynek. Na przykład gigant... aptekarski. Konkurencja dla Rossmanna? Warto trzymać kciuki, bo nasze drogerie naprawdę mogłyby być trochę tańsze.

Jerzy Wilczek07.02.2023 13:13
Biznes

Przedstawiciele sieci aptekarskiej Dr. Max zostali właśnie zapytani przez "Wiadomości Handlowe", czy przypadkiem nie planują budowania stacjonarnych drogerii.  "Mamy to na celowniku" - odpowiedział Krzysztof Szponder. Zaznaczył przy tym, że ostatecznej decyzji w tej sprawie ciągle jednak nie ma.

Byłoby to całkiem logiczne - bo Dr. Max już teraz ma u nas całkiem prężnie działającą drogerię internetową. Teraz Szponder mówi, że sieć chce się rozwijać na tym rynku, na przykład przez dość nietypowe rozwiązania marketingowe.

REKLAMA

"Jesteśmy chyba jedną z niewielu drogerii internetowych, która dystrybuuje swoją gazetkę reklamową także w wersji papierowej, kierowana jest bezpośrednio do konsumentów. Ciekawi jesteśmy, jak ten pomysł się sprawdzi" - opowiada w "WH".

Konkurencja dla Rossmanna - czy mariaż apteki i drogerii to dobry pomysł?

Jeśli prezes sieci mówi o czymś publicznie, to oznacza, że plany już muszą być całkiem zaawansowane. A na rynku polskich drogerii jest coraz tłoczniej. Sam Rossmann ma u nas ponad 1,6 tys. drogerii. Ponad 260 ma Hebe, niedawno na nasz rynek wszedł też niemiecki gigant dm.

REKLAMA

Czy jest rynek na drogerie sieci Dr. Max? Najciekawsze - jak to bywa - jest to, czego prezes nie mówi. Czy ma to być zupełnie osobna sieć, czy też drogerie miałyby powstawać przy aptekach? Takie rozwiązanie już funkcjonuje. Apteko-drogeriami są u nas np. punkty Super-Pharm, a jest ich u nas ponad 100.

Może to być nie do końca wykorzystany potencjał - w końcu klient aptek i drogerii jest podobny, a czemu by nie robić zakupów lekowych i "codziennych" za jednym zamachem? Jeśli Dr. Max się zdecyduje na walkę z Rossmannem, to na pewno nie jest bez szans. To aptekowy gigant, który ma u nas 550 punktów. Baza jest więc całkiem spora. Zasoby również. Właścicielem sieci Dr. Max jest bowiem całkiem spory fundusz Penta Investments z siedzibą w Pradze, który ma 2 tys. aptek w naszej części Europy.

REKLAMA

Miejmy nadzieję, że klienci też skorzystają na ruchu w branży, bo na razie drogerie są po prostu bardzo drogie - nieraz Rossmann jest droższy w Niemczech niż w Polsce. Kto wie, może przyjdzie czas na jakąś wojnę cenową w sieciach tego typu?

Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi