Zyski deweloperów mogą wydawać się kuszące – z tego względu coraz więcej osób, zakładających własne firmy, stawia niewielkie budynki (często bliźniaki lub domy jednorodzinne) na sprzedaż. Budowa mieszkań co do zasady jest jednak domeną firm deweloperskich, posiadających odpowiednie zaplecze. Najwyraźniej nie przeszkadza to jednak księdzu ze Zgierza pod Łodzią – na parafialnej działce chce wybudować mieszkania na wynajem.
Ksiądz wybuduje mieszkania na wynajem. Kontrowersje wokół inwestycji
Nie jest tajemnicą, że parafie często dysponują sporymi powierzchniowo gruntami, nierzadko w atrakcyjnych lokalizacjach. Podobnie jest w przypadku parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej ze Zgierza pod Łodzią; posiada ona działkę w samym centrum miasta. Przez lata działka nie miała żadnego specjalnego przeznaczenia; służyła mieszkańcom jako boisko do gry w piłkę, ale też miejsce do wyprowadzania psów. Ostatecznie jednak teren został ogrodzony, a parafia wycięła prawie 200 drzew pod budowę (to zresztą wzbudziło kontrowersje, bo część drzew miała zostać oznaczona przez ornitologa do ochrony; parafia jednak zasłaniała się, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem).
Jak donosi „Gazeta Wyborcza”, na terenie działki mają pojawić się… mieszkania na wynajem. Co jednak istotne, terenu nie kupił deweloper – całym przedsięwzięciem ma się samodzielnie zajmować łódzka kuria. Proboszcz w rozmowie z „GW” stwierdził, że „proboszcz jest tylko delegatem biskupa i cegły na oczy nie widział”, a on sam ma jedynie „podpisywać dokumenty i pilnować spraw”. Zyski z wynajmowania mieszkań mają trafiać w przyszłości na konto łódzkiej kurii; niewykluczone jednak, że swoją część zysków otrzymałaby również parafia w Zgierzu.
Z informacji zdobytych przez dziennikarzy wynika, że na działce mają powstać łącznie cztery bloki; bardzo blisko granic działki znajduje się jednak inny blok. Co zrozumiałe, budowa (a prace już trwają) nie budzi entuzjazmu mieszkańców sąsiadującego budynku.
Być może Kościół coraz częściej będzie usiłował zarabiać właśnie w ten sposób
Kościół katolicki w Polsce nadal osiąga ogromne dochody; można jednak przypuszczać, że w kolejnych latach będą one sukcesywnie się zmniejszać. Należy też pamiętać o planach obecnego rządu dotyczących zmiany zasad finansowania Kościoła. Być może zatem parafie zdecydują się na zarabianie na posiadanej ziemi – albo ją sprzedając, albo stając się inwestorem, tak jak postąpiła parafia w Zgierzu (choć ostatecznie zyski mają trafić na konto kurii). Warto przypomnieć, że parafia, jako kościelna osoba prawna, może prowadzić pozarolniczą działalność gospodarczą.