UOKiK chce wyjaśnienia, czy podwyżki OC nie są przypadkiem wynikiem zmowy firm ubezpieczeniowych.
Piszemy ostatnio sporo o ubezpieczeniach samochodowych i innych. Konsumenci alarmują o dziwnych podwyżkach, uzasadnieniach, które słyszą od konsultantów, etc. Nie tylko ich, ale także nas interesują te nagłe i znaczne podwyżki. Jak się okazuje, takimi działaniami ubezpieczycieli zainteresował się także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Co najbardziej zaprząta myśli konsumentów? Konieczność płacenia polis OC za pojazdy, jak również przymus płacenia ubezpieczenia za cały rok za motocykle, które po drogach jeżdżą ledwie kilka miesięcy w roku, nagłe i bardzo wysokie podwyżki OC, także dla zawodowych kierowców i kary za brak polis. Pisaliśmy także o tym, że pewna firma zaczęła analizować wpisy na facebooku i od tego uzależniać wysokość polis dla początkujących kierowców.
Ubezpieczyciele w ostatnich kilku miesiącach zarządzili drastyczne podwyżki OC dla samochodów, zarówno dla kierowców zawodowych, jak i amatorów. Skargi na ubezpieczycieli zainteresowały w końcu także i UOKiK.
Jak donoszą media takie jak Polskie Radio i Finanse.WP, prezes UOKiK-u Marek Niechciał, który rozmawiał z Informacyjną Agencją Radiową, przekazał, że część podwyżek ma uzasadnienie w wypłatach, które firmy musiały dokonać w ubiegłych latach, a dodatkowo wpływ na to miały decyzje KNF nakazujące podniesienie składek. Dodatkowo zapewnił, że UOKiK sprawdzi, czy wcześniej oferowane bardzo duże zniżki i ceny, a także obecne ogromne podwyżki nie są wynikiem zmowy firm ubezpieczeniowych.
Sam za kilka tygodni przekonam się o tym, ile zapłacę ubezpieczenia za posiadane od lat auto i czy będę musiał zrezygnować z AC, żeby opłacić polisę OC. Niestety krążą pogłoski o tym, że obecne podwyżki OC to nie koniec, a ubezpieczyciele szykują kolejne niespodzianki. Muszę sprawdzić, czy można wykupić ubezpieczenie przed podwyżkami ubezpieczeń ;)