Praca na czas niekreślony powinna oznaczać stałość i pewność zarobków. Zdarza się jednak, że pracodawca nie płaci na czas lub w ogóle nie wypłaca wynagrodzenia. W takim wypadku warto zacząć od rozmowy. Jeśli jednak nie przynosi to żadnych rezultatów, pracownik ma kilka możliwości, by dochodzić swoich praw.
Wypłata wynagrodzenia jest podstawowym obowiązkiem pracodawcy
Pracodawca ma obowiązek wypłacać pensję minimum raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Obowiązek terminowej wypłaty wynagrodzenia regulowany jest przez artykuł 94 pkt. 5 Kodeksu pracy. Co więcej, konieczność wypłaty wynagrodzenia wynika z samej definicji stosunku pracy znajdującej się w artykule 22 Kodeksu pracy. Zgodnie z tym przepisem:
Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
Gdy pracodawca nie płaci na czas, można zawiadomić PIP
Niewypełnienie obowiązku ciążącego na pracodawcy zgodnie z artykułem 282 § 1 pkt. 1 Kodeksu pracy jest wykroczeniem. W takim wypadku przepisy przewidują karę grzywny od 1 do nawet 30 tysięcy złotych. Jeśli pracodawca nie płaci na czas, pracownik może więc zawiadomić o tym Państwową Inspekcję Pracy. Inspektor przeprowadzi kontrolę i jeśli ustali, że pracodawca nie wypłaca pensji lub wypłaca ją nieterminowo, nakaże mu uregulowanie tych zaległości.
Pozew o zapłatę wynagrodzenia
Pracownik ma także pozwać pracodawcę o zapłatę zaległego wynagrodzenia wraz z odsetkami za opóźnienie w płatności. Ta droga wiąże się jednak dla niego z dodatkowymi kosztami – przede wszystkim wynagrodzeniem dla adwokata czy radcy prawnego, który pomoże przygotować pozew. Co więcej, jeśli żądane przez pracownika wynagrodzenie przekracza 50.000 złotych, będzie musiał uiścić opłatę sądową odpowiadającą 5% wartości, której się domaga (wartości przedmiotu sporu).
Pracownik może także w trybie natychmiastowym rozwiązać umowę o pracę
Naruszenie przez pracodawcę jego podstawowych obowiązków będzie także uprawniać pracownika do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Nawet jeśli przyczyną braku zapłaty na czas jest niezawiniony przez pracodawcę brak środków finansowych, pracownik wciąż zachowa prawo do natychmiastowego rozwiązania umowy (wyrok SN z 4 kwietnia 2000 r., I PKN 516/99).
Jeśli pracownik skorzysta z możliwości rozwiązania umowy, będzie przysługiwać mu odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W sytuacji gdy był zatrudniony co najmniej 3 lata, będzie to więc równowartość 3-miesięcznej pensji. Rozwiązanie umowy o pracę i żądanie odszkodowania nie sprawi oczywiście, że pracownik utraci prawo do zaległego wynagrodzenia. Wciąż będzie mógł się go domagać od pracodawcy.