Z prezentami w tym roku może być problem. Albo nie dotrą, albo będą bardzo drogie

Finanse Zakupy Dołącz do dyskusji
Z prezentami w tym roku może być problem. Albo nie dotrą, albo będą bardzo drogie

Dwa wielkie problemy światowej gospodarki na pewno odbiją się na zbliżających się świętach. Prezenty świąteczne 2021 będą zdecydowanie droższe niż w poprzednich latach. Trudno będzie też o pewność, czy aby na pewno dotrą na czas. Warto się wziąć więc za zakupy już teraz.

Te dwa wielkie problemy to oczywiście inflacja oraz problemy z dostawami. Jeśli chodzi o rosnące ceny, to tu nie ma mocnych – wczorajsza decyzja w sprawie stóp może oczywiście nieco inflację schłodzić, ale nie stanie się to z dnia na dzień.

Wątpliwe, żeby światowa gospodarka prędko sobie poradziła z drugim, wielkim problemem – zerwanymi dostawami. To efekt pandemii – z jednej strony lockdowny spowodowały wzrost zapotrzebowania na wiele produktów (np. na elektronikę), a z drugiej strony w czasie pandemii zamykano czasowo fabryki i transport stał się coraz trudniejszy.

Prezenty świąteczne 2021. Im wcześniej, tym lepiej

To wszystko wpływa na problemy z prezentami. „Kłopot dotyczy głównie sprzętów elektronicznych – z uwagi na braki czipów. Już dziś coraz więcej e-sklepów doświadcza problemów z dostępnością towaru, a – jak ostrzegają eksperci – najbardziej konsekwencje zakłóceń odczują małe i średnie podmioty” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Według „Rz” może się więc okazać, że zamówiony prezent po prostu nie dotrze na czas. Im później zamówimy, tym większe będzie ryzyko. Nie wspominając już o tym, że zamówiony za miesiąc upominek będzie po prostu droższy przez inflację.

Nie ma więc tu wielkiej filozofii – opłaca się zamówić prezent świąteczny już teraz, korzystając z tego, że sezon świąteczny jeszcze na dobre się nie zaczął. Zakupowe szaleństwo rozpoczyna się bowiem zwykle 11 listopada – wtedy zwłaszcza Azja obchodzi tzw. Dzień Singla. Potem przychodzi oczywiście Black Friday (26 listopada), a potem Cyber Monday (29 listopada).

Wszystkie te zakupowe „święta” opierały się zazwyczaj na promocjach i przecenach. Jak będzie w tym roku? Popyt na przykład na elektronikę jest tak duży, że zapewne wielkich okazji spodziewać się nie można. A jeśli nawet będą, to możemy ryzykować tym, że prezent dojdzie już po świętach.

Tegoroczny okres przedświąteczny będzie więc dziwny i dość trudny – i dla sprzedawców, i dla klientów. Najlepszym zabezpieczeniem przed problemami jednak będą zapewne wyjątkowo wczesne zakupy.