Ustawa o in vitro uchwalona w Sejmie – poinformowała o tym premier Ewa Kopacz tuż po głosowaniu.
In vitro jest tematem, który rozpala debaty nie tylko pomiędzy politykami i lekarzami, ale też wśród wielu ludzi, a nawet pomiędzy członkami rodzin. Pozaustrojowe zapłodnienie dzieliło także katolików. Jedni uważają, że bezdzietnym warto pomagać wszelkimi metodami, inni argumentują, że jest to wbrew wszelkim prawom.
W Sejmie głosowano ustawę o leczeniu niepłodności, która wprowadziła nowe regulacje dotyczące metody zapłodnienia in vitro. Premier Ewa Kopacz przekazała, że w głosowaniu ustawa przeszła, poparło ją 261 posłów, 176 było przeciwnych, a 6 wstrzymało się od głosu.
Metoda in vitro będzie mogła zostać zastosowana w przypadku, gdy wszelkie inne metody leczenia niepłodności zawiodły i były stosowane przez minimum rok. Skorzystać będą mogły z niej małżeństwa i osoby będące we wspólnym pożyciu po podpisaniu stosownego oświadczenia.
Ustawa reguluje także ilość zapłodnionych komórek jajowych – maksymalnie sześć. Nie będzie można wybierać płci zarodka, chyba że wcześniejsze badania potwierdzą, że wybór jednej z nich może implikować nieuleczalną chorobę dziecka. Zarodki, które będą zdolne do prawidłowego rozwoju, nie będą mogły być niszczone w żaden sposób. Możliwe za to będzie oddanie zarodka komuś innemu, ale tylko za zgodą rodziców.
Przegłosowana ustawa trafi do Senatu, który będzie mógł zgłosić swoje poprawki. Wiele niepłodnych par cieszy się z takiego obrotu sprawy, ale przeciwnicy tej metody nie kryją rozczarowania.
Masz problemy związane z procedurami leczniczymi, lekarzami i ograniczaniem metod leczenia i chciałbyś uzyskać poradę prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym kontakt@bezprawnik.pl, a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
Zdjęcie z serwisu shutterstock.com
