Poprzedni rząd, dokonując reformy składki zdrowotnej, zwiększył obciążenia przedsiębiorców. Nic więc dziwnego, że większość osób prowadzących działalność gospodarczą miało nadzieję, że nowy rząd cofnie tę zmianę. I wszystko wskazuje na to, że obecna koalicja rządząca faktycznie ma zamiar wprowadzić zmiany w składce korzystne dla przedsiębiorców.
Będą zmiany w składce zdrowotnej. Część przedsiębiorców może zyskać nawet kilkaset złotych
Większość przedsiębiorców liczyła na to, że nowy rząd szybko potwierdzi wprowadzenie zmian w składce zdrowotnej – obietnicę reformy składki złożyły w kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga. Po objęciu władzy koalicja rządząca w pierwszej kolejności zajęła się jednak innymi zmianami, takimi jak wakacje od ZUS czy chorobowe od pierwszego dnia płatne przez ZUS. Spora grupa osób prowadzących działalność gospodarczą zaczęła krytykować nowy rząd za to, że wśród reform wymienianych w pierwszej kolejności zabrakło zmian w składce zdrowotnej.
Teraz jednak okazuje się, że rząd najwyraźniej nie zapomniał o obietnicach składanych w trakcie kampanii. Z informacji „GW” wynika, że koalicja rządząca szykuje się do wprowadzenia zmian w składce zdrowotnej. Na razie nie wiadomo, jak dokładnie miałaby wyglądać składka zdrowotna po zmianach, ale „GW” twierdzi, że politycy Trzeciej Drogi chcą wprowadzenia najbardziej radykalnego rozwiązania – i jednocześnie najkorzystniejszego dla przedsiębiorców. Mowa o całkowitym powrocie do zasad naliczania i rozliczania składki sprzed wprowadzenia Polskiego Ładu.
W wariancie proponowanym przez Trzecią Drogę przedsiębiorca miałby płacić składkę liczoną od 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Składkę można byłoby ponownie odliczyć od podatku, a forma opodatkowania nie miałaby tu znaczenia. Jeśli to właśnie propozycja Trzeciej Drogi weszłaby w życie, przedsiębiorcy mogliby liczyć na kilkaset złotych oszczędności; liniowcy i rozliczający się skalą podatkową – ok. 400 zł, natomiast ryczałtowcy z przychodem rocznym powyżej 300 tys. zł – nawet 900 zł.
Lewica raczej nie wykaże się entuzjazmem w sprawie zmian w składce zdrowotnej
O ile i Trzecia Droga, i Koalicja Obywatelska obiecywały przedsiębiorcom zmiany w składce zdrowotnej (zmniejszające obciążenie), o tyle podobnych postulatów – co nikogo nie powinno dziwić – nie miała Lewica. Trudno też podejrzewać, by z entuzjazmem poparła starania pozostałych koalicjantów o reformę składki. Pomysł Trzeciej Drogi może być dla Lewicy szczególnie trudny do zaakceptowania, dlatego bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz ryczałtowej składki zdrowotnej dla wszystkich przedsiębiorców – w tym liniowców i rozliczających się skalą podatkową. W takim wypadku składka byłaby liczona od 60 proc. średniego wynagrodzenia, ale nadal nie można byłoby jej odliczyć od podatku. Nadal jednak przedsiębiorcy mogliby sporo oszczędzić – wszyscy płaciliby wtedy składkę w wysokości ok. 430 zł miesięcznie.
Nie bez znaczenia jest również to, ile kosztują oba rozwiązania. Reforma składki zrealizowana zgodnie z pomysłem Trzeciej Drogi uszczupliłaby roczny budżet NFZ o 7 mld zł. Druga, kompromisowa opcja, jedynie o 2 mld zł.
Kiedy zmiany w składce zdrowotnej mogą zostać wprowadzone w życie? Mało prawdopodobne, by stało się to jeszcze w tym roku; można raczej założyć, że reforma zaczęłaby obowiązywać od 1 stycznia 2025 r.