Rok temu OLX zatrudnił do swojej kampanii reklamowej Janusza Chabiora. Akcja została zorganizowana pod hasłem: "W internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem - wtedy bądź kimś innym". Momentalnie podbiła serca internautów. Świetnie opisała typowe bolączki portalu, które dorobiły się własnych memów, powiedzonek. Pierwszy odcinek kampanii olx z Chabiorem dotyczył chamstwa użytkowników, w prywatnych wiadomościach. Kolejny wziął na tapetę najbardziej kultowy rodzaj klienta OLX. Swoisty pomnik użytkownika portalu ogłoszeniowego w XXI wieku. Klientów, którzy proszą o zniżkę bo mają horą curkę. Oczywiście córka jest najczęściej wymyślona. Trzecia traktowała o marnotrawieniu czasu swojego i ogłoszeniodawców niepotrzebnymi telefonami i pytaniami. Kolejne poruszały inne powszechne sytuacje na portalu - nieodpisywanie na wiadomości, żenujące oferty negocjacji, wyzwiska, wpisywaniu w ogłoszenia, że się coś odda, a tak naprawdę chce się sprzedać.
Nowa kampania OLX reklamuje się prostym i chwytliwym hasłem
"W internecie nie bądź głupi. I tyle". W spocie Janusz Chabior po raz kolejny został narratorem opowieści. Opowiada o Radku, sympatycznym kardiochirurgu. Potrafi otworzyć człowieka, naprawić serce. jest najlepszy w swojej dziedzinie. Ale nawet taki wykształcony człowiek i specjalista popełnia błędy korzystając z internetu. Otóż Pan Radek zapłacił zaliczkę za wysyłkę nieużywanych noży kuchennych wysokiej klasy za darmo. I ciągle na nią czeka. Nie wie jeszcze, że padł ofiarą oszustwa. Janusz Chabior informuje, że paczka została wysłana na adres "Pan co się dal zrobić w wała, ulica bęcwała 1a". Pan Radek nie może uwierzyć, że dał się tak łatwo oszukać. Ale niestety nie on pierwszy i nie on ostatni. Spot przestrzega przed nabieraniem się na patent oszustów z płatnością za przesyłkę rzeczy oddanych za darmo przed ich wysłaniem. Najczęściej kończy się to tym, że pieniądze przepadają, a klient nigdy się nie doczeka paczki.
Kampania OLX porusza ważny problem - naiwność użytkowników
Oszustwa na OLX zdarzają się często. W internecie pełno jest historii o kamieniach wysyłanych zamiast telefonu. Użytkownicy dzielili się historiami, kiedy sprzedawca poprzez sprytne dobranie parametrów ogłoszenia, wręcz wymuszał wysłanie pieniędzy za towar w ciemno. Sami doradziliśmy co zrobić z oszustem na OLX i jak go próbować uniknąć. Opisywaliśmy również historię bardzo podobną do opowiedzianej w kampanii - oddam za darmo na olx było wstępem do wydrenowania konta bankowego. Jak bardzo potrzebna jest walka z naiwnością użytkowników pokazały ostatnie afery z Bestceną, czy Dragonistem.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Zdjęcie tytułowe pochodzi z materiałów OLX.pl