Nie każda praca ponad 40 godzin w tygodniu to praca w godzinach nadliczbowych

Praca Prawo Dołącz do dyskusji
Nie każda praca ponad 40 godzin w tygodniu to praca w godzinach nadliczbowych

Teoretycznie tydzień pracy ma 40 godzin, a każda godzina więcej spędzona na wykonywaniu obowiązków służbowych to praca w godzinach nadliczbowych. Sytuacja jednak nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Czasem pracownik może w tygodniu przepracować więcej, a wciąż będzie spełniał normy zwykłego etatu.

Czym jest praca w godzinach nadliczbowych?

Zgodnie z definicją, zawartą na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej praca w godzinach nadliczbowych to praca wykonywana podczas obowiązujące pracownika normy czasu pracy oraz praca, która jest wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy. Oczywiście musi to wynikać z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy.

W teorii, jeżeli co jakiś czas wypada nam sobota pracująca i w tygodniu wypracujemy 48 godzin, zamiast 40, mamy styczność z pracą w godzinach nadliczbowych. Sytuacja nie jest jednak tak oczywista, ponieważ tygodniową normę nie wylicza się na podstawie każdego tygodnia, a na podstawie okresu rozliczeniowego.

Czym jest okres rozliczeniowy?

Okres rozliczeniowy to zgodnie z przepisami prawa, a także ze stanowiskiem Państwowej Inspekcji Pracy to ustalony w zakładzie pracy przedział czasu, w którym pracodawca ma obowiązek rozliczyć czas pracy pracownika. Okres rozliczeniowy może być więc w granicach rozsądku kształtowany indywidualnie przez Zakłady Pracy. Może to być miesiąc kalendarzowy, kwartał, bądź też rok kalendarzowy.

Pracodawcy zwykle decydują się na wprowadzenie kwartalnego bądź półrocznego okresu rozliczeniowego. Jeżeli ten bowiem byłby zbyt krótki, mogłyby się pojawić problemy, właśnie wynikające z odpowiedniego obliczenia czasu pracy pracownika i pracy w godzinach nadliczbowych.

Jak obliczyć, czy pracownik pracował w godzinach nadliczbowych?

Praca w godzinach nadliczbowych występuje tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli pracownik pracował średnio więcej niż 40 godzin tygodniowo, w całym okresie rozliczeniowym (oczywiście uwzględniając urlopy i zwolnienia lekarskie, które to odpowiednio zmniejszają wymiar czasu pracownika). Jak podaje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, aby określić, czy w danym przypadku praca w sobotę to praca w godzinach nadliczbowych, należy:

  • zsumować czas pracy faktycznie przepracowany przez pracownika i liczbę godzin usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, a następnie:

  • odjąć liczbę godzin, za które pracownik otrzymał dodatek z tytułu przekroczenia normy dobowej, a następnie:

  • odjąć iloczyn liczby dni wykraczających poza pełne tygodnie okresu rozliczeniowego pomiędzy poniedziałkiem a piątkiem i 8 godzin, po czym:

  • podzielić otrzymany wynik przez liczbę tygodni okresu rozliczeniowego.

Jeżeli otrzymany wynik jest wyższy niż 40 godzin, oznacza to, że doszło do pracy w godzinach nadliczbowych wynikających z przekroczenia przeciętnej 40-godzinnej normy czasu pracy w okresie rozliczeniowym.

Jeżeli więc pracownik, w związku ze swoim harmonogramem pracy w danym tygodniu przepracuje 48 godzin, to będzie to pracą w godzinach nadliczbowych tylko w sytuacji, gdy nie wykorzysta dodatkowego dnia wolnego za ten dzień do końca okresu rozliczeniowego.