Urlop bezpłatny to przerwa w wykonywaniu pracy. Na czas jego trwania zawieszeniu ulegają obowiązki obu stron – zarówno pracodawcy, jak i pracownika. Czasu trwania urlopu nie wlicza się także do stażu pracy i – jak sama nazwa wskazuje – nie przysługuje za niego wynagrodzenie. Pracownik, który uda się na urlop bezpłatny w 2021 roku, podobnie jak w poprzednich latach nie musi się jednak obawiać zwolnienia z pracy. Mimo zawieszenia obowiązków, pozostaje jednak pod ochroną przed zwolnieniem.
Urlop bezpłatny tylko na wniosek
Urlop bezpłatny w 2021 roku, tak samo jak w latach poprzednich, może być udzielony jedynie na wniosek pracownika. Oznacza to, że pracodawca nie może nikogo zmusić do jego wzięcia. I to nawet ze względu na trudną sytuację przedsiębiorstwa związaną z pandemią. Tak samo, jak nie można zmusić pracownika, który powinien iść na długie zwolnienie chorobowe, by zamiast tego udał się na urlop bezpłatny.
Pracownik, który zdecyduje się wziąć taki urlop, powinien pamiętać, że w tym czasie nie tylko nie otrzyma wynagrodzenia, ale też nie będą wówczas odprowadzane składki na ubezpieczenie. A to oznacza, że jeżeli w trakcie trwania urlopu stanie się niezdolny do pracy, za ten czas nie otrzyma zasiłku chorobowego.
Ile trwa urlop bezpłatny w 2021 roku?
Przepisy nie przewidują żadnych ograniczeń w zakresie długości takiego urlopu. Oznacza to, że urlop bezpłatny w 2021 roku może trwać wiele miesięcy, rok czy nawet dłużej. Kodeks pracy wprowadza tu tylko jedno zastrzeżenie. Jeśli urlop będzie przekraczać 3 miesiące, strony mają prawo przewidzieć możliwość wcześniejszego odwołania pracownika z urlopu z ważnych powodów.
Kiedy można wziąć urlop bezpłatny?
Urlop bezpłatny nie został przewidziany na konkretne okoliczności. Oznacza to, że pracownik teoretycznie może wziąć go z dowolnego powodu – na przykład, by pojechać w długą podróż czy uporządkować trudną sytuację rodzinną. Nie ma też obowiązku wskazywania powodu swojej decyzji. Do takiego wniosku pracodawca może się przychylić, odmówić udzielenia urlopu albo udzielić go pod pewnymi zastrzeżeniami – na przykład uzgodnić z pracownikiem inny termin czy czas trwania urlopu niż ten przez niego zaplanowany.
Zdarza się także, że pracodawca udziela urlopu bezpłatnego za zgodą pracownika w celu podjęcia przez niego pracy na rzecz innego pracodawcy. W takim wypadku urlop trwa przez okres ustalony w porozumieniu między pracodawcami. W odróżnieniu od urlop bezpłatnego wziętego z jakiejkolwiek innej przyczyny, tutaj czas jego trwania wlicza się do stażu pracy. Jest to o tyle istotne, że staż pracy ma wpływ na niektóre uprawnienia pracownicze – na przykład długość okresu wypowiedzenia czy wysokość odprawy pieniężnej.
Po zakończeniu urlopu pracownik wróci do pracy na dawnych warunkach
Pracownik nie musi się tez obawiać, że gdy wróci do pracy po długiej przerwie, nie będzie tam dla niego miejsca. Po powrocie do pracy pracodawca ma obowiązek zapewnienia tych samych warunków pracy i tego samego wynagrodzenia. Nie może więc odmówić ponownego przyjęcia do pracy takiego pracownika. Wyjątkiem będą tu pewne szczególne sytuacje – ogłoszenie upadłości, likwidacja przedsiębiorstwa oraz zwolnienia grupowe w przypadku urlopów bezpłatnych trwających dłużej niż 3 miesiące.