Na początku należy rozróżnić kwestię dwóch rodzajów wyjazdów: do szpitala uzdrowiskowego oraz do sanatorium uzdrowiskowego. Pracownik może zostać skierowany do obu rodzajów placówek zarówno przez ZUS, jak i NFZ. Od tego, gdzie będzie odbywało się leczenie, uzależniona jest kwestia regulowania swojej nieobecności. Wyjazd pracownika do sanatorium uzdrowiskowego czy na turnus rehabilitacyjny w sanatorium uzdrowiskowym wymaga wzięcia urlopu. Najczęściej będzie to urlop wypoczynkowy, choć niewykluczona jest także możliwość skorzystania z urlopu bezpłatnego. Urlop okaże się konieczny również w sytuacji, gdy rodzic wyjedzie do sanatorium jako opiekun dziecka, skierowanego na leczenie. Zwolnienie lekarskie z tytułu opieki nad dzieckiem nie będzie bowiem wtedy przysługiwać. Podobnie w przypadku prywatnych wyjazdów do sanatorium urlop również okaże się niezbędny.

Zdarza się jednak, że wyjazd pracownika do sanatorium odbywa się w ramach L4. Dzieje się tak w momencie, gdy pacjent zostanie skierowany na rehabilitację w ramach prewencji rentowej ZUS. Wtedy nie będzie musiał przeznaczyć na wyjazd urlopu, a dodatkowo będzie mógł pobierać zasiłek chorobowy wysokości 70% wynagrodzenia. Aby jednak wyjazd odbywał się w ramach prewencji rentowej ZUS, pracownik musi być zagrożony utratą zdolności do pracy z perspektywą odzyskania jej po odbyciu rehabilitacji. Dodatkowo konieczne jest spełnienie jednego z trzech warunków: posiadanie ubezpieczenia w ZUS, pobieranie zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego albo pobieranie renty okresowej z tytułu niezdolności do pracy.

Jeśli natomiast pacjent zostanie skierowany do szpitala uzdrowiskowego, na cały czas pobytu dostanie zwolnienie lekarskie. Podobnie sytuacja będzie wyglądać w przypadku uczestników turnusu rehabilitacyjnego w szpitalu uzdrowiskowym. Osoby leczące na takim wyjeździe schorzenia powstałe wskutek wypadku przy pracy albo w drodze z czy do miejsca pracy, będą nie tylko korzystać ze zwolnienia lekarskiego, ale także otrzymywać zasiłek chorobowy wysokości 100% wynagrodzenia.

Nieco w innej sytuacji są nauczyciele. Mają oni góry ustalony czas dni wolnych od pracy. Oznacza to, że jeśli wyjazd przypadnie w trakcie roku szkolnego, a nie na przykład wakacji, nie będą mogli wziąć płatnego urlopu, jak pracownicy w innych zawodach. Mają natomiast dwa inne rozwiązania. Pierwszym z nich jest bezpłatny urlop, drugim – urlop na poratowanie zdrowia. Jest to jednorazowy urlop przyznawany na maksymalnie rok. Jeśli nie zostanie wykorzystany w całości, kolejny taki urlop będzie można wziąć dopiero na rok od zakończenia poprzedniego.