Mogłoby się wydawać, że jeśli chodzi o kwestie związane z rejestrem BDO, teraz zapanuje już względny spokój wśród przedsiębiorców. Niestety, okazuje się, że wprawdzie przygotowane przez Ministerstwo Klimatu rozporządzenie zwalnia sporą część przedsiębiorców z wpisania się do bazy i prowadzenia ewidencji, ale jednocześnie generuje to inny problem. Co z tymi, którzy dokonali wpisu do rejestru wcześniej, a zgodnie z rozporządzeniem – nie muszą w nim być?
Wypisanie się z rejestru BDO. Czy faktycznie jest możliwe bez przeszkód?
Wątpliwości związane z rejestrem BDO powoli znikają. Początkowo wszystko wskazywało na to, że już od 1 stycznia 2020 r. spora część przedsiębiorców będzie musiała wywiązywać się z nowych obowiązków – m.in. prowadzenia ewidencji odpadów w BDO. Wiele firm nie było jednak do tego przygotowanych, w związku z czym rządzący dokonali ostatecznie kilku zmian. Po pierwsze – na mocy rozporządzenia Ministerstwa Klimatu znaczna część drobnych przedsiębiorców została zwolniona z konieczności wpisu do rejestru BDO. Wszystko dzięki m.in. znaczącemu podniesieniu limitów wytwarzanych odpadów. Ponadto posłowie PiS uznali, że elektroniczna ewidencja w BDO również powinna zostać opóźniona o pół roku.
Czy to zatem ostateczny koniec kłopotów związanych z rejestrem BDO? Niestety, istnieje duże prawdopodobieństwo, że niekoniecznie. Tym razem chodzi o wypisanie się z rejestru BDO. Mimo wcześniejszych zapewnień ministerstwa, że rejestracja w BDO po terminie i wypisanie się z bazy jest możliwe, eksperci przekonują, że to wcale może nie być takie proste. A znów – prawdopodobnie setki przedsiębiorców chce to zrobić, skoro rozporządzenie zwolniło ich z obowiązku ewidencji.
Wypisanie się z rejestru BDO: czy przepisy w ogóle na to pozwalają?
W czym tkwi problem? Eksperci wskazują, że ustawa o BDO… nie przewiduje możliwości wypisania się z bazy. Jedyna sytuacja, którą uwzględnia ustawa, dotyczy zakończenia przez przedsiębiorcy wykonywania działalności gospodarczej. Wtedy wniosek o wypisaniu należy złożyć w ciągu 14 dni od trwałego zaprzestania wykonywania tej działalności.
To w kwestii rejestru BDO kolejna sytuacja, w której przedsiębiorca stoi przed wyborem: przestrzegać przepisów, czy też sugerować się tym, co przekazuje ministerstwo? Niestety, nigdy nie wiadomo, czy oficjalna interpretacja – o ile taka powstanie w tym przypadku – będzie odbiegać od sugestii resortu klimatu, czy też nie. Dodatkowo, jakby tego było mało, wiceminister klimatu, odpowiedzialny właśnie za BDO, został zdymisjonowany.
Wszystko wskazuje więc na to, że rządzący powinni przygotować kolejną nowelizację ustawy lub w inny sposób dostosować przepisy tak, by umożliwić przedsiębiorcom wypisanie się z rejestru. A to tylko świadczy o tym, że ustawodawca po raz kolejny pochopnie i bez zastanowienia się nad konsekwencjami przyjął pewne przepisy, zapominając jednocześnie o tym, że może się to wiązać z koniecznością zmian także w innych ustawach.
